WARSZAWA: 22:40 | LONDYN 20:40 | NEW YORK 15:40 | TOKIO 05:40

Akcja poszukiwawczo-ratownicza na Zatoce Puckiej

Dodano: 13 cze 2017, 23:02

Załogi śmigłowców ratowniczych Marynarki Wojennej w poniedziałek 12 czerwca wzięły udział w akcji poszukiwawczo-ratowniczej na Zatoce Puckiej. Poszukiwano mężczyzny, który wypadł za burtę katamaranu podczas żeglugi na wysokości Rewy.
Tuż przed północą w niedzielę 11 czerwca Dyżurny Operacyjny Ratownictwa Centrum Operacji Morskich – Dowództwa Komponentu Morskiego otrzymał prośbę o wsparcie akcji poszukiwawczo-ratowniczej z powietrza od Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego (MRCK). Z informacji uzyskanych od MRCK wynikało, że poszukiwany jest mężczyzna, który wypadł za burtę katamaranu podczas żeglugi na Zatoce Puckiej. Do akcji niezwłocznie ruszyła załoga śmigłowca ratowniczego Mi-14PR/Ł stacjonującego na lotnisku 44. Bazy Lotnictwa Morskiego w Darłowie. Śmigłowiec osiągnął rejon akcji około godziny 00.40 i przystąpił do poszukiwania zaginionego mężczyzny. Po dwóch godzinach bezskutecznych poszukiwań maszyna wylądowała na lotnisku w Gdyni Babich Dołach, gdzie załoga odtworzyła gotowość do działań, po czym ponownie wystartowała do akcji. Kolejne ponad dwugodzinne przeszukiwanie rejonu nie dało rezultatu.
W porozumieniu z MRCK, Marynarka Wojenna skierowała do poszukiwań kolejny śmigłowiec. Tym razem był to W-3RM Anakonda, który wystartował z lotniska w Darłowie o godzinie 09:40. Ze względu na pogorszenie warunków atmosferycznych (burze) akcja została wstrzymana. Po poprawieniu się pogody śmigłowiec ponownie ruszył na poszukiwania rozbitka o godzinie 12:42. Anakonda jeszcze dwukrotnie wracała na lotnisko w Gdyni Babich Dołach celem uzupełniania paliwa i kontynuacji akcji poszukiwawczo-ratowniczej. Podczas wszystkich przeszukiwań akwenu nie natrafiono na zaginionego mężczyznę. Akcja została zakończona w godzinach wieczornych zgodnie z decyzją Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego.

Źródło: http://com.wp.mil.pl