WARSZAWA: 00:39 | LONDYN 22:39 | NEW YORK 17:39 | TOKIO 07:39

Czy takimi promami będziemy pływać wkrótce?

Dodano: 11 cze 2019, 23:33

Norweska firma Ulstein zaprezentowała właśnie koncept zupełnie nowego promu typu ro-pax. Patent X-BOW to na razie wizja, gdy chodzi o ten segment rynku, ale jest niemal pewne, że takie futurystyczne promy wcześniej czy później będziemy mogli podziwiać na morzach.
Specjalizująca się w projektowaniu oraz budowie statków grupa Ulstein przyzwyczaiła wszystkich do oryginalnych projektów i realizacji. Przedsiębiorstwo zaprezentowało właśnie – trzeba przyznać – dość śmiały koncept promu ro-pax. Wizualizacja pokazuje jeden z kierunków, w jakim może podążyć ten segment statków. X-BOW to przede wszystkim oryginalny kadłub, którego wyróżnikiem jest dziób mocno odróżniający go od tego, do czego przyzwyczaiło nas tradycyjne budownictwo okrętowe.
X-BOW, choć wygląda bardzo nowocześnie, nie jest zupełnie nowym pomysłem. Wizja opierająca się na koncepcie odwróconego dziobu została zaprezentowała po raz pierwszy w 2005 r. Wtedy zamówiony został też pierwszy statek, którego projekt oparty był o tę ideę. Do tej pory zakontraktowanych i zbudowanych zostało ponad 100 statków różnych typów, gdzie zastosowano te założenia. Większość z nich powstała w chińskich stoczniach. Ale dopiero teraz grupa Ulstein pokazała światu wizualizację pierwszego promu ro-pax z dziobem X-BOW.
„Już od jakiegoś czasu pracowaliśmy nad integracją tego konceptu opracowanego przez Ulstein i wdrożeniem go do statków typu ro-pax” – powiedział Tore Ulstein, dyrektor operacyjny w Ulstein Design & Solutions, który podkreślił, że patent ten doskonale sprawdza się w przypadku statków pływających w obszarach, gdzie żegluga jest bardzo wymagająca. Taki dziób w ciężkich warunkach znacząco poprawia komfort podróży i stanowi olbrzymie udogodnienie dla załogi.
„Doświadczenie jest niesamowite. Nie jestem już w stanie wyobrazić siebie podróżującego jednostką z konwencjonalnym dziobem w okresie zimowym” – powiedział kapitan statku Bourbon Orca.
Władze firmy Ulstein wierzą, że w najbliższych latach pojawi się wiele zamówień opartych na opracowanych przez jej grupę projektową rozwiązaniach inżynieryjnych.

PromySKAT