WARSZAWA: 13:06 | LONDYN 11:06 | NEW YORK 06:06 | TOKIO 20:06

Drobnicowy czy masowy?

Dodano: 10 cze 2015, 23:33

W związku z prywatyzacją spółek eksploatacyjnych Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. 1 lipca minie rok od zakupu przez Grupę Kapitałową OT Logistic 100% udziałów Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego Gdynia Sp. z o.o. OT Logistic to jeden z najbardziej wszechstronnych operatorów portowych w Polsce oraz największa organizacja, zajmująca się transportem wodnym od Kaliningradu po porty w Niemczech i Holandii. Grupa działa w trzech segmentach: transportowej, logistycznej i spedycyjnej, a swoje usługi świadczy – prócz wymienionych krajów – także w Czechach, Słowacji, w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. W skład Grupy kapitałowej wchodzą 24 spółki, które w 2014 roku uzyskały 832 mln złotych przychodu, a w samych portach morskich przeładowały ponad 8 mln ton towarów. Prezes Zarządu GK Piotr Pawłowski wskazuje, że Grupa już obecnie ma globalny zasięg, a jej głównym celem jest to, by marka OT Logistic kojarzyła się z najwyższą jakością usług, a każda ze spółek świadczyła je na tym samym wysokim poziomie.
Bałtycki Terminal Kontenerowy Gdynia doskonale wpisuje się w te cele – powiedział Prezes Piotr Pawłowski 10 bm. na spotkaniu z inwestorami i dziennikarzami. – Wniósł on do Grupy znaczne wartości dodane, świadcząc na najwyższym poziomie przeładunki roro, drobnicy zjednostkowanej, jak również towarów masowych oraz pochodzenia rolniczego. Jakie główne znaczenie dla Terminalu miało znalezienie się w Grupie Kapitałowej OT Logistic? – zapytaliśmy Prezesa Zarządu BTDG Jacka Dubickiego.

– Myślę, że najważniejsze dla spółki jest to, że nasi klienci prawdopodobnie nie odczuli tego, że jesteśmy w innym gronie. W żaden sposób nie zmieniła się polityka firmy i nie zmienił się sposób postępowania. Nowy właściciel w to nie ingeruje i zostawia nam wolną rękę, byśmy realizowali plany w identyczny sposób, jak wtedy gdy wchodziliśmy w skład Zarządu Morskiego Portu. Po drugie – pracownicy w żaden sposób nie odczuwają żadnego zagrożenia. Mają swoje układy zbiorowe, wypłacane są im wszystkie zobowiązania, które wynikają z pakietu gwarancji, w związku z czym wśród pracowników – nawet tych z najniższego szczebla – wzrasta zaufanie do nowego właściciela. Szczególnie ważne dla nas jest to, że nasi klienci, szczególnie spedytorzy, uwierzyli, że się dla nich nic nie zmieni. Bo chodziły takie słuchy, były obawy, że skoro znajdziemy się w Grupie Kapitałowej, która ma swoje spółki spedycyjne, będzie następowało wyróżnianie poszczególnych spółek, czy jakieś przetasowania. Natomiast nic takiego się nie dzieje i rynek spedycji dalej nam wierzy, że nic złego nie nastąpi, bo robimy swoje, tak jak do tej pory. Uważam to za pewien sukces, że nadal jesteśmy nadal tak samo traktowani przez spedytorów, jak przedtem.

Czyli polityka firmy nie zmieniła się w żaden sposób?

– W 100-procentach kontynuujemy własną politykę, którą mieliśmy za czasów Zarządu Portu, a wręcz możemy sobie pozwolić na troszeczkę jeszcze bardziej żywiołowe podejście do spraw inwestycji i rozwoju, bo mamy nawet mocniejsze wsparcie nowego właściciela niż poprzednio, na co trochę narzekaliśmy.

Ale chyba następuje pewne przewartościowanie polityki, skoro po raz pierwszy w historii przeładowaliście więcej towarów masowych niż drobnicowych?

– Od pięciu lat następuje stopniowe zdobywanie rynku masowego. Całe nasze zamierzenia inwestycyjne idą w tym kierunku, żeby zapewnić dalszy rozwój przeładunków masowych, tam bardziej że jest to dla nas – można by powiedzieć – „bezpieczna noga”. W ogólnym rynku mamy ładunki roro, ładunki z rynku drobnicowego, ładunki agro, a do tego dochodzą jeszcze towary składowane na placu, jak kopaliny, koks Itd. Tak też w dalszym ciągu będziemy pracować. Dzięki nowemu właścicielowi możemy również liczyć na to, że spółki z Grupy Kapitałowej, zajmujące się przeładunkami portowymi, w momencie kiedy same nie będą w stanie obsłużyć klienta, będą go mogły nam przekazać. I odwrotnie – kiedy my zobaczymy, że nie mamy możliwości przerobowych, to także w ramach współdziałania podzielimy się ze spółkami z naszej Grupy.

Czy dzięki nowej Grupie macie więcej pieniędzy np. na inwestycje?

– Problemem nie są pieniądze. W nowej Grupie mamy przyjęty nasz plan działania, który ona zaakceptowała i przyjęła nasze racje, że nasz rozwój idzie w dobrym kierunku. Kontynuujemy więc to, co robiliśmy w ramach Zarządu Portu przy pełnej akceptacji właściciela.

A te główne kierunki inwestycji, to…?

– To przede wszystkim zapewnienie obsługi klientów masowych na lepszym poziomie niż w tej chwili, utrzymanie, oczywiście, terminalu roro, a także próby pozyskania – może niedużego – klienta kontenerowego, bo chcemy wykorzystać nasz potencjał na jakiś mały terminal dla klienta, który nie będzie chciał czekać na sloty na dużych terminalach, a będzie chciał przypływać i mieć zawsze wolne nabrzeże dla swoich kontenerów na naszym terminalu roro.

Modernizujecie też nabrzeża…

– Mamy dobre porozumienie, że Zarząd Portu realizuje infrastrukturę portową, czyli wszystko co dotyczy infrastruktury hydrotechnicznej, nabrzeżowej, nawet niektórych inwestycji magazynowych. My skupiamy się na sprzęcie i urządzeniach przeładunkowych, co pozytywnie odbija się na relacjach z klientami, bo im lepszą ratę dzienną im zaproponujemy, po lepszych cenach, tym chętniej skorzystają z naszej oferty.

Rozwijacie się, przeładowujecie coraz więcej towarów, jakie macie plany na ten rok?

– W ubiegłym roku przeładowaliśmy 2 mln 730 tys. ton, plany na br. wynoszą ok. 3 mln ton. Może to być trudne do realizacji, ponieważ na samym początku roku w wyniku perturbacji związkowych w Jastrzębskiej Spółce Węglowej mieliśmy trudności z wyekspediowaniem koksu, gdyż nasi klienci utracili rynki. Ale w tej chwili wszystko wraca do normy i być może nie 3 mln, ale powinniśmy zrobić więcej niż w ubiegłym roku. Natomiast przychody są stabilne i wszystko zależy od masy, jaką przeładujemy .W ubiegłym roku wypracowaliśmy 4 mln zysku i uważam, że w obecnym co najmniej powtórzymy ten wynik.

Życzymy tego i dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Lechosław Stefaniak
Port Gdynia 013
Port Gdynia 015