Szacowany możliwy wpływ pandemii koronawirusa na światowy morski transport kontenerowy

Dodano: 16 mar 2020, 13:48

Wpływ pandemii koronawirusa na światowe przewozy morskie jest obecnie niemożliwy do oszacowania jednak nie można wykluczyć, że żegluga kontenerowa będzie zmagać się ze scenariuszem podobnym do kryzysu finansowego z 2008 roku – stwierdza SeaIntelligence, odnosząc się do wpływu pandemii koronawirusa.
– Oznacza to potencjalną utratę wolumenu w wysokości 10% równą 17 milionom TEU na całym świecie – ostrzega dostawca analiz przewozów kontenerowych.
– Jeśli chodzi o porty i terminale, muszą się one liczyć z utratą około 80 milionów TEU przeładunków w 2020 roku – stwierził Lars Jensen, dyrektor generalny SeaIntelligence.
Prawdziwym problemem staje się długoterminowy wpływ pandemii w obecnym roku. Wpłynie on nie tylko na wydatki konsumentów, ale także na gotowość i zdolność firm do zamawiania towarów, ponieważ zaczyna pojawiać się problem z płynnością finansową. Istnieje również realne ryzyko bankructwa niektórych firm.
Pozytywną stroną są dwa elementy pomagające przewoźnikom. Jednym z są niskie ceny ropy naftowej, co działa jak krótkoterminowy zastrzyk gotówki dla przewoźników. Drugim jest jest dyscyplina, którą przewoźnicy wykazali w odwoływaniu rejsów i unikaniu obniżania stawek frachtowych w celu zafrachtowania statków.

Fot. Wojciech Sobecki