WARSZAWA: 20:29 | LONDYN 18:29 | NEW YORK 13:29 | TOKIO 03:29

„Sołdek” w Gdańsku doceniany, w Szczecinie jakby trochę zapomniany. Kilka rocznicowych wspomnień….

Dodano: 26 paź 2019, 15:12

Pierwszy statek zbudowany w całości w polskiej stoczni rudowęglowiec „Sołdek” będzie wyremontowany. Prace rozpoczną się jesienią przyszłego roku.
Wymienione zostaną fragmenty poszycia kadłuba, statek otrzyma nową instalację elektryczną, elementy stalowe znajdujące się na pokładzie zostaną oczyszczone i zakonserwowane. Prace zaplanowano na około 3 tygodnie, po tym czasie statek-muzeum powróci na swoje miejsce na Ołowiance.
„Sołdek” powstał w Gdańsku i był pierwszym statkiem zbudowanym całkowicie w polskiej stoczni. Wcześniej w stoczni w Szczecinie zwodowano kadłub statku „Oliwa” i było to pierwsze powojenne wodowanie w polskim przemyśle okrętowym, ale kadłub statku pozostawili na pochylni uciekający ze Szczecina Niemcy, a polscy stoczniowcy tylko dokończyli budowę, więc nie była to całkowicie polska konstrukcja. „Sołdek” był pierwszym statkiem zbudowanym od początku do końca w polskiej stoczni. Budową jednostki kierował nestor polskich okrętowców inż. Jerzy Doerffer.
Stępkę pod budowę „Sołdka” położono 3 kwietnia 1948 roku, a pierwszy nit, symbolicznie rozpoczynając budowę wbił ówczesny minister żeglugi Adam Rapacki. Statek zwodowano w Stoczni Gdańskiej 6 listopada 1948 roku. Na burcie dumnie widniało nazwisko przodownika pracy, trasera ze Stoczni Gdańskiej-Stanisława Sołdka. Matką chrzestną jednostki była żona Stanisława, pani Helena Sołdek.

22 października 1949 roku „Sołdek” wyruszył w swój pierwszy rejs do Szczecina, gdzie 25 października 1949 roku odbyła się uroczystość podniesienia bandery. Już następnego dnia, 26 października 1949 roku, statek wypłynął z węglem do Belgii.
Przez 31 lat eksploatacji „Sołdek” odbył 1479 podróży przewożąc 3,5 mln ton ładunków i zawijając do ponad 60 portów. Statek w czynnej służbie „przeżył” swojego patrona bowiem Stanisław Sołdek- przodownik pracy, traser ze Stoczni Gdańskiej, którego imię nosi rudowęglowiec zmarł w roku 1970.
W swój ostatni rejs statek wyruszył w grudniu 1980 roku z ładunkiem 2200 ton węgla ze Szczecina do duńskiego portu Odensee. Po zakończeniu służby decyzją ówczesnego dyrektora Polskiej Żeglugi Morskiej, Ryszarda Kargera, w której barwach pływał „Sołdek”, statek przekazano Muzeum Narodowemu w Szczecinie. Jako ostatni parowiec w polskiej flocie handlowej miał cumować przy Wałach Chrobrego w Szczecinie pełniąc funkcję pływającego muzeum. Niestety, szczecińskie muzeum nie miało pomysłu na zagospodarowanie ostatniego parowca i statek niszczał cumując w porcie.
13 kwietnia 1981 roku „Sołdka” przeholowano do Gdańska. W sierpniu 1984 roku rozpoczęto przystosowywanie statku do funkcji pływającego muzeum. Uroczyste otwarcie dla zwiedzających odrestaurowanej jednostki nastąpiło 17 lipca 1985 roku. Mimo, że statek cumuje w Gdańsku, napis Szczecin jako nazwa portu macierzystego widnieje na rufie statku do dziś.
Wspominam „Sołdka” nieprzypadkowo, ponieważ 21 października bieżącego roku minęła 70 rocznica przekazania statku do eksploatacji, a za kilka dni, 6 listopada minie 71 lat od daty jego wodowania. Za nieco ponad 2 miesiące, 30 grudnia, upłynie 39 lat od zakończenia służby pierwszego polskiego statku. I takie właśnie są te nieco zapomniane, ale przecież bardzo ważne nie tylko dla miłośników morza, „Sołdkowe” rocznice.

„Sołdek” w liczbach:

Długość całkowita: 87 m, szerokość: 12,3 m zanurzenie: 5,3 m
Napęd główny – 4 – cylindrowa maszyna parowa systemu Lentza o mocy 1300 KM (956 kW) produkcji huty ZUT Zgoda w Świętochłowicach Parowiec osiągał prędkość – do 10 węzłów.
Załoga: 28 osób
Nośność: 2540 ton
W ciągu 31 lat i 65 dni eksploatacji statek przewiózł łącznie ponad 3,5 mln ton węgła i rudy zawijał do 65 portów nad Bałtykiem, Morzem Północnym i Kanałem La Manche.

tekst i fot. Wojciech Sobecki