WARSZAWA: 00:29 | LONDYN 22:29 | NEW YORK 17:29 | TOKIO 07:29

W Scandlines biją rekord za rekordem

Dodano: 22 lip 2016, 9:24

W Scandlines dzień bez rekordu wydaje się być ostatnio dniem straconym. Od czasu, gdy armator odebrał nowy i większy prom Berlin, raz za razem poprawia kolejne osiągnięcia. I znowu pochwalił się znakomitym wynikiem – znów pobił rekord, ponownie pod względem łącznej liczby pojazdów osobowych, które zostały przewiezione jednego dnia.
Jak wyjaśnił przewoźnik, w sobotę 16 lipca na trasie Rostock-Gedeser udało się przewieźć w sumie 3 377 pojazdów osobowych. W ten sposób udało się pobić poprzedni rekord, który miał zaledwie tydzień. W sobotę, 9 lipca Scandlines przewiozło na tej samej linii 3 007 pojazdów. Nowy rezultat okazał się o 10 procent lepszy od poprzedniego.
Operator ustanowił niedawno nowy rekord także pod względem ilości przewożonego frachtu. W czerwcu firma po raz pierwszy od 2007 r. przewiozła na trasie Rostock-Gedser w jednym miesiącu ponad 10 tysięcy pojazdów ciężarowych – dokładnie 10 426. Na obu obsługiwanych trasach udało się w sumie przewieźć 52 tysiące pojazdów ciężarowych oraz naczep. To nowy, historyczny rekord dla Scandlines.
Te informacje wprawiły przedstawicieli Scandlines w bardzo dobre nastroje. Już dziś coraz więcej mówi się o tym, że cały ten rok może stać się dla firmy rekordowy. O kolejne rekordy powinno być znacznie łatwiej, gdy na trasie pojawi się drugi nowy statek, Copenhagen. W sumie dostępna powierzchnia ładunkowa, oferowana przez Scandlines na Morzu Bałtyckim, ulegnie wówczas podwojeniu. Już wcześniej Anette Ustrup Svendsen z działu marketingu w Scandlines przyznała, że tak dobre wyniki to nie tylko zasługa uruchomienia nowego promu, ale również kwestia zmiany podejścia wielu Duńczyków, którzy wybierając się w dłuższą podróż do południowych rejonów Europy, często wybierają prom, który pozwala na znaczne skrócenie drogi – nawet o 170 kilometrów.
ec4ce48d17b0bda36087b2cf3d86aa55_M
PromySkat