Dodano: 23 paź 2017, 20:09
Pogłębienie toru wodnego Świnoujście-Szczecin do głębokości technicznej 12,5 metra otworzy dostęp do szczecińskiego portu dla większych jednostek. Taka sytuacja pociągnie za sobą łańcuch efektów ekonomicznych i społecznych, istotnych nie tylko dla portu, ale także dla całego regionu zachodniopomorskiego. Już na etapie prowadzenia inwestycji zwiększać się będzie liczba pracowników zaangażowana w jej realizację, później liczba beneficjentów będzie rosła. Znajdą się wśród nich między innymi: armatorzy, spedytorzy, operatorzy portowi, gestorzy ładunków, ale także firmy nie związane bezpośrednio z obrotem portowym.
Obecnie rozpoczyna się ostatni etap modernizacji połączenia Świnoujście-Szczecin, którego efektem będzie pogłębienie toru wodnego do 12,5 m. Po zakończeniu tego procesu do portu w Szczecinie będą mogły wchodzić wycieczkowce o długości do 220 m i zanurzeniu do 9 m, a także kontenerowce i masowce do 220 m długości i zanurzeniu do 11 m.
Zmiana parametrów będzie znacząca, bowiem obecnie do portu w Szczecinie mogą zawijać jednostki o zanurzeniu nie przekraczającym 9,15m.
– Znacząca część dokumentacji projektu jest już gotowa. Wydana została decyzja środowiskowa oraz złożony został wniosek o dofinansowanie. Wykonano także model matematyczny toru. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie inwestycji w formule „zaprojektuj i zbuduj” – mówi Pełnomocnik Ministra ds. Modernizacji Toru Wodnego Świnoujście-Szczecin, Andrzej Borowiec.
Powstaną nowe wyspy na Bałtyku. Wielkim wyzwaniem będzie zagospodarowanie urobku pogłębiarskiego, który wydobyty zostanie z dna kanału. Szacuje się, że będzie to aż 23 mln metrów sześciennych tj. ilość, której wydobycie, przy obecnym rocznym poziomie prac pogłębiarskich, zajęłoby 40 lat!!!
Odłożenie tak wielkiej ilości urobku na brzegu podobnie jak zatopienie w morzu nie jest możliwe. W tej sytuacji jedynym wyjściem jest budowa na Zalewie Szczecińskim dwóch sztucznych wysp. Będą to wyspy okrągłe, każda o średnicy przekraczającej kilometr. Nieprzekraczalny termin zakończenia wszystkich prac to listopad roku 2022, ale być może, w sprzyjających warunkach, uda się pogłębić tor do końca 2021 roku.
Zmiany na torze wodnym to nie wszystko. Pogłębienie toru wodnego do 12,5 m powoduje, że również w wybranych rejonach portu w Szczecinie taka głębokość musi być dostępna.
W rejonie przeładunków drobnicowych pogłębiony zostanie Kanał Dębicki. W rejonie przeładunków masowych inwestycje portowe będą koncentrować się w Basenie Kaszubskim.
W Kanale Dębickim łączna wartość inwestycji wyniesie 359 mln zł. W ramach prac zmodernizowane zostaną nabrzeża Czeskie i Słowackie, które uzyskają głębokość techniczną 12,5 m (łącznie jest to ponad 1000 m nabrzeża). Wkrótce rozpocznie się także budowa nabrzeża Spółdzielczego o długości ponad 90 metrów. Cały Kanał Dębicki będzie poszerzony do 200 metrów. Na północ od nabrzeża Fińskiego powstanie nabrzeże Norweskie o głębokości technicznej 12,5 m.
Spore zmiany na nabrzeżach masowych.
Również w rejonie przeładunków masowych nabrzeża zostaną przystosowane do głębokości technicznej 12,5 m. Początkowo zakładano, że w tym rejonie znajdą się trzy nabrzeża, przy których będą mogły być obsługiwane statki o nośności 40 tys. DWT pod pełnym ładunkiem. Miały to być nabrzeża: Chorzowskie, Katowickie i Bytomskie. Po uzgodnieniach ze spółką Bulk Cargo, będącą użytkownikiem nabrzeży, zrezygnowano z modernizacji nabrzeża Bytomskiego, głównie ze względu na niewielkie zaplecze i utrudniony dostęp.
Zdecydowano się na przedłużenie nabrzeża Katowickiego do 500 metrów. Zlikwidowane będzie stanowisko przeładunku kwasu siarkowego przy nabrzeżu Zabrzańskim (Metraco), które zostanie przeniesione na nabrzeże Dąbrowieckie. Wykorzystując urobek z pogłębienia kanałów całkowicie zasypany zostanie Basen Notecki. Dzięki takiej operacji, działająca na tym terenie firma Bulk Cargo Port Szczecin zyska 2 ha terenu. Koszty inwestycji w tym rejonie portu wyniosą ok. 250 mln zł.
Pogłębienie toru wodnego do 12,5 metra to ogromna szansa dla szczecińskiego portu, ale to także konieczność modernizacji portowej infrastruktury. Tylko wtedy statek, który dopłynie pogłębionym torem wodnym do portowych nabrzeży, zostanie sprawnie obsłużony, a koszt postoju w porcie znacząco się obniży. Pogłębienie toru i modernizacja portu tworzą komplementarną całość. To wielkie zmiany, na które szczeciński port czekał przez wiele lat. Na szczęście, jak się okazuje, nie było to oczekiwanie daremne.
Tekst i fot. Wojciech Sobecki