WARSZAWA: 08:33 | LONDYN 06:33 | NEW YORK 01:33 | TOKIO 15:33

Color Hybrid statkiem roku!

Dodano: 07 cze 2019, 6:33

Powstający wciąż dla Color Line prom Color Hybrid już zaczyna zdobywać nagrody. Konstrukcja została ogłoszona mianem statku roku.
O tym, jak pływa się tym supernowoczesnym promem, pasażerowie oraz kierowcy będą mogli się dopiero przekonać. Statek wejdzie na trasę pod koniec lata tego roku. Nie przeszkadza to mu jednak już teraz sięgać po laury. Nowy nabytek norweskiego przewoźnika został właśnie nazwany statkiem roku podczas odbywającej się w Oslo, poświęconej żegludze międzynarodowej konferencji Nor-Shipping. Nagroda została przyznana przez branżowy magazyn Skipsrevyen. Kandydatów do nagrody wytypowali czytelnicy, a triumfator został wybrany przez jury.
„Color Hybrid otwiera nową erę w segmencie jednostek ro-pax, korzystając z technicznych rozwiązań, które zajdą daleko, gdy chodzi o zieloną zmianę” – powiedział Gustav-Erik Blaalid, który szefował komisji wybierającej zwycięzcę.
Gremium przyznające nagrodę uznało, że Color Hybrid jest statkiem, który ustanawia nowe standardy. Dumy z otrzymania tytułu nie kryli przedstawiciele Color Line, ale też szefostwo zakładów Ulstein Verft, gdzie trwają ostatnie prace przy promie. Warto tu podkreślić, że swój udział przy powstawaniu jednostki miała też gdyńska stocznia Crist. To właśnie tam od lipca 2017 r. powstawał kadłub promu. Pod koniec ubiegłego roku został on przekazany Norwegom, którzy zajęli się jego wyposażeniem i wykończeniem.
To nie pierwsza nagroda dla ekologicznego projektu, jakim stał się statek Color Hybrid. Dwa lata temu otrzymał on nagrodę Next Generation Award.
Color Hybrid stanie się wkrótce największym na świecie statkiem hybrydowym typu plug-in. Będzie to jednostka przyjazna środowisku. Wyposażona w baterie o pojemności 4,7 MWh, będzie w stanie przepłynąć dystans 12 mil (22 kilometry) bez wykorzystania napędu spalinowego. To oznacza, że w strefie przybrzeżnej nie będzie emitowała związków azotu, a emisja CO2 związana z jej eksploatacją spadnie o 33 procent. O 20 procent mniejsze będzie się zaś wykorzystanie paliw kopalnianych.
Prom, który już niedługo zadebiutuje na trasie Sandefjord-Strömstad (zastąpi na niej prom Bohus), ma 160 metrów długości, a na jego pokładzie w komfortowych warunkach będzie mogło podróżować 2 tysiące pasażerów. Statek pomieści też 500 pojazdów osobowych.

PromySKAT