WARSZAWA: 04:13 | LONDYN 02:13 | NEW YORK 21:13 | TOKIO 11:13

Cracovia została oficjalnie powitana w porcie Ystad (galeria zdjęć)

Dodano: 10 paź 2017, 21:47

9 października br. odbyła się uroczystość oficjalnego powitania należącego do Polskiej Żeglugi Bałtyckiej promu Cracovia w szwedzkim porcie Ystad. W uroczystości, która odbyła się na pokładzie jednostki, uczestniczyli przedstawiciele kołobrzeskiego armatora, Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A., władze portu w Ystad, reprezentanci regionu Skania, w którym znajduje się port oraz polscy i szwedzcy dziennikarze. Na uroczystości obecny był także Ambasador RP w Szwecji, Wiesław Tarka.
Cracovia to trzeci prom PŻB pływający ze Świnoujścia do Ystad (są jeszcze: Mazovia i Baltivia). Jednostka ma 180 metrów długości, 24,3 m szerokości i zanurzenie 6,5 m. Statek może jednorazowo zabrać na pokład 650 pasażerów i 55 członków załogi. Długość linii ładunkowej wynosi 2196 metrów.
Napęd jednostki stanowią 4 silniki wysokoprężne Wartsila 9L38.
-Prom jest dosyć nowoczesny, szybki, dobrze zachowuje się na krótkiej, bałtyckiej fali. Na pełną ocenę trzeba jeszcze poczekać, bo jak dotąd nie było dużych sztormów i trudnych warunków pogodowych, a dopiero takie warunki pozwalają na pełne sprawdzenie i ocenę jednostki – powiedział kapitan Cracovii, Ireneusz Zieliński.
Zakup Cracovii wpisuje się w długoterminową strategię Polskiej Żeglugi Bałtyckiej, której podstawowym celem jest odnowa floty poprzez budowę nowych jednostek, ale także pozyskiwanie tonażu z rynku wtórnego. Cracovia to nowoczesna jednostka zbudowana w 2002 roku w Hiszpanii. Przed zakupem eksploatowana była na Morzu Czarnym, kursując na trasie Burgas-Batumi.
Rynek przewozów promowych na Bałtyku rośnie w tempie około 12% rocznie. To bardzo dobry wynik, ale jednocześnie wyzwanie dla armatorów, którzy muszą oferować nowy tonaż, aby obsłużyć wzrastającą podaż ładunków. Taka sytuacja to także konieczność przystosowania terminali portowych do obsługi coraz nowocześniejszych i większych jednostek. Inwestycji w tym zakresie wymaga zarówno port w Świnoujściu jak i port w Ystad.
– Terminal promowy w Świnoujściu to niezwykle ważne miejsce dla obsługi ruchu pasażerskiego i towarowego na Bałtyku. Każdą nową jednostkę witamy z zadowoleniem, bo jest to świadectwo rozwoju armatorów, portu i przede wszystkim wymiany towarowej na Bałtyku, której jako kraj jesteśmy uczestnikiem – powiedział Dariusz Słaboszewski, prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A.
– Cracovia to nasza odpowiedź na zapotrzebowanie rynku. Jestem przekonany, że nowy prom zostanie zaakceptowany przez naszych pasażerów. Rozpoczęliśmy budowę w polskiej stoczni zupełnie nowego promu, pod który stępka została położona w czerwcu i mam nadzieję, że w przyszłości będziemy się mogli spotkać na jego pokładzie na równie podniosłej uroczystości- powiedział witając gości Piotr Redmerski, prezes Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.
– Bardzo nam miło już oficjalnie powitać nowy prom w Ystad. To dla nas szczególna chwila, bowiem Cracovia to nie tylko jednostka łącząca dwa brzegi Bałtyku, świadectwo współpracy portów w Świnoujściu i Ystad, ale także symbol rosnących przewozów między Polską i Szwecją. Warto zaznaczyć, że nawet w momencie zawirowań gospodarczych w Europie przewozy promowe między naszymi krajami rosły i mam nadzieję, że będą wzrastać nadal, bo połączenie miedzy Ystad i Świnoujściem ma wciąż duży potencjał rozwojowy, który możemy wykorzystać – powiedział Bjorn Boström, dyrektor zarządzający portu w Ystad.

Również pasażerowie, z którymi rozmawialiśmy podczas rejsu podkreślali komfort i wygodę podróżowania, jaką oferuje nowa jednostka.