Dodano: 06 sty 2017, 10:24
Pływający dla Moby Lines prom Moby Zaza, który w ubiegłym roku zasilił flotę włoskiego operatora, czekają poważne zmiany. Na statku pojawią się m.in. nowe systemy odpowiedzialne za zasilanie statku.
Wiadomo już, że dostawcą nowych napędów dla Moby Lines będzie fiński koncern Wärtsilä. Firma dostarczy pomocnicze generatory elektryczne z cyfrowymi regulatorami napięcia, systemy chłodzenia wodą, charakteryzujące się wysoką efektywnością, tłumiki pozwalające na redukcję poziomu hałasu z systemu odprowadzania spalin oraz szereg innych rozwiązań, które mają sprawić, że Moby Zaza stanie się promem jeszcze bardziej przyjaznym środowisku.
Wärtsilä nie tylko dostarczy nowoczesne rozwiązania, ale będzie też odpowiedzialna za ich integrację.
„Wärtsilä jest kluczowym partnerem naszej grupy. Ich kompetencje oraz zdolność szybkiego reagowania pozwoli nam przywrócić statek do serwisu w najkrótszym możliwym czasie” – powiedział szef Moby Lines.
Moby Zaza nie będzie pierwszym promem, który przejdzie podobną modernizację. Wcześniej takim zmianom poddane zostały statki Moby Corse i Moby Kiss. Wymiana niektórych systemów i rozwiązań na promie Moby Zaza jest koniecznością. Jednostka ma już bowiem ponad 30 lat. Została zbudowana w 1982 r. dla Olau Line. Przez długi czas pływała też dla Color Line (pod nazwą Christian IV). Statek został kupiony przez Moby Lines pod koniec 2015 r., a niedawno przeszedł dużą modernizację w stoczni w Neapolu, po której wszedł na nową trasę w ofercie Moby Lines – kursuje pomiędzy Niceą a Bastią na Korsyce. Moby Zaza ma 155 metrów długości, a na pokład może zabrać 1400 pasażerów.
Moby Lines to włoski przewoźnik promowy, który funkcjonuje na rynku od 1959 r. (na początku jako Navigazione Arcipelago Maddalenino). Specjalizuje się on w ofercie połączeń z Francji i Włoch oraz włoskich i francuskich wysp. W sumie w jego siatce znajduje się 31 tras, na których każdego roku przewożonych jest 6,2 miliona pasażerów
PromySkat