Historia statku MS World Discoverer czyli rdzewiejący odkrywca świata

Dodano: 19 lip 2022, 6:32

MS World Discoverer (Odkrywca Świata) miał zgodnie z nazwą służyć do ciekawych wypraw ekspedycyjnych i odkrywania świata. Projekt udało się zrealizować tylko częściowo, ponieważ w 2000 roku jednostka po zderzeniu z podwodną przeszkodą została porzucona na Wyspach Salomona.
MS World Discoverer pierwotnie nazywał się BEWA Discoverer i został zbudowany w 1974 roku w niemieckiej stoczni Schichau Seebeckwerft w Bremerhaven. Przez dwa lata 1974-1976 armatorem jednostki była duńska firma BEWA Cruises.
W roku 1974 statek kupiła firma Adventure Cruises, Inc., a banderę duńską zmieniono na singapurską ponieważ jednostka została zarejestrowana w Singapurze. Wtedy także zmieniono nazwę z BEWA Discoverer na World Discoverer.
Kolejnym właścicielem statku został Discoverer Reederei. Nazwa pozostała niezmieniona, ale jednostkę zarejestrowano pod banderą Liberii.
World Discoverer miał służyć do wypraw w trudno dostępne, a tym samym niebezpieczne rejony świata. Statek był nawet przystosowany do żeglugi w lekkich warunkach arktycznych przy niewielkim zalodzeniu. Posiadał specjalne nadmuchiwane pontony, na których pasażerowie mogli z bliska obserwować niezwykły, polarny krajobraz.
W okresie australijskiego lata (od listopada do lutego) World Discoverer pływał w rejony Antarktydy, Chile, Argentyny i Wysp Falklandzkich. Od marca do maja i od sierpnia do października statek kursował między wyspami Południowego Pacyfiku. Od czerwca do sierpnia organizowano rejsy w rejon Alaski i Morza Beringa.
Jak na jednostkę ekspedycyjną pasażerowie mogli podróżować w luksusowych warunkach. Na statku było centrum medyczne, biblioteka, mały basen na pokładzie słonecznym, siłownia i sala wykładowa.
30 kwietnia 2000 roku World Discoverer uderzył w nieustaloną do dziś podwodną przeszkodę (prawdopodobnie była to skała lub rafa) w pobliżu Wysp Salomona. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie ewakuowani na prom, a kapitan doprowadził statek do zatoki Roderick Bay, gdzie wrak jednostki pozostaje do dziś.
Statek przechylił się na burtę o 45%. Kadłub coraz bardziej rdzewieje, a wiele elementów wyposażenia zostało rozkradzionych. Wrak stanowi pewnego rodzaju atrakcję turystyczną, a jego przeholunek i ewentualny remont jest już nieopłacalny.
World Discoverer pływał przez 26 lat, w ostatnim rejsie przegrywając z naturą ponieważ podwodna skała okazała się twardsza od stalowej konstrukcji.

Fot. Internet