WARSZAWA: 12:28 | LONDYN 10:28 | NEW YORK 05:28 | TOKIO 19:28

Kandydaci na prezydenta Szczecina spotkali się na debacie o gospodarce morskiej

Dodano: 10 paź 2018, 22:52

10 października w świetlicy szczecińskiego portu kandydaci na prezydenta Szczecina przedstawiali swoje poglądy na funkcjonowanie sektora gospodarki morskiej w Szczecinie. Kandydaci odpowiadali na pytania przygotowane wcześniej przez przedstawicieli gospodarki morskiej.
Po krótkiej autoprezentacji każdy z kandydatów odpowiadał na wylosowane pytanie. Pytania ułożone były w grupach tematycznych, a dotyczyły przemysłu stoczniowego, sektora portowo-logistycznego, turystyki i edukacji morskiej oraz promocji.
O odbudowie przemysłu stoczniowego bardzo ciekawie mówił kandydat PiS Bartłomiej Sochański, który podkreślił, że branża stoczniowa w Szczecinie odradza się, co daje nadzieję na powstanie nowych miejsc pracy.
– Na terenach po dawnej Stoczni Szczecińskiej odradza się przemysł stoczniowy. Widziałem produkcję na terenach stoczniowych, odwiedzając Stocznię Szczecińską. Poza budową jednostek pływających na terenie stoczni powstają elementy mostów dla skandynawskich i niemieckich inwestorów.
Miasto powinno rozmawiać z przedsiębiorcami, którzy chcą w Szczecinie odnowić produkcję statków, bo to są dobre miejsca pracy, które pozwalają na powrót do Szczecina tym, którzy kiedyś w poszukiwaniu pracy z miasta wyjechali. Potrzebne są rozsądne stawki podatków od nieruchomości, bo takie firmy jak stocznia zajmują duże przestrzenie i opieranie się na najwyższej stawce podatku jest nierozsądne – powiedział Bartłomiej Sochański.

Potrzebę stworzenia w Szczecinie silnego ośrodka targowego podkreślał w swoim wystąpieniu Piotr Czypicki, kandydat reprezentujący Szczeciński Ruch Miejski.
– Chciałbym, żeby Szczecin był silnym ośrodkiem targowym także dla branży morskiej. Niestety w tej chwili tę szansę kompletnie zaprzepaściliśmy. Po latach zaniedbań zniknęliśmy z mapy targowej, nie istniejemy. A Szczecin ma wszystkie argumenty, żeby stać się silnym ośrodkiem targowym. Ośrodek targowy powinien powstać na terenach lotniska w Dąbiu – powiedział Piotr Czypicki.
Sukces budowy szczecińskich marek zauważył kandydat SLD, Dawid Krystek. Kandydat przypomniał, że jako radny był autorem pomysłu, którego celem była promocja szczecińskich firm.
– Cieszę się, że coraz więcej firm identyfikuje się z marką „Zrobione w Szczecinie” i zachęcam, abyśmy o tę markę jak najczęściej jako przedsiębiorcy ubiegali się, bo to identyfikuje nas ze Szczecinem – powiedział Dawid Krystek.
Jakub Kozieł, kandydat koalicji antysystemowej Kukiz’15 oraz partii Wolność podkreślał w swoich wypowiedziach, że szansą dla Szczecina jest rozwój nowoczesnych technologii, także w odniesieniu do gospodarki morskiej. W odniesieniu do aktualnej sytuacji portu kandydat stwierdził, że być może należy rozpatrzyć pomysł przekazania terenów portowych miastu, choć jak podkreślał, takie decyzje nie leżą w gestii prezydenta miasta.
– Docelowo dobrym rozwiązaniem byłoby przejęcie terenów portowych przez Miasto i oddanie w zarządzanie portowi, tak jak to się dzieje w innych państwach na świecie. To nie jest rola prezydenta miasta, bo dotyczy ustaw i przepisów ustalanych przez Sejm. Kluczem do rozwoju branży jest dialog pomiędzy Urzędem Miasta i Państwem, bo to z pewnością ułatwi prowadzenie biznesu – powiedział Jakub Kozieł.
O konieczności rozwoju turystyki w Szczecinie mówił kandydat Koalicji Obywatelskiej, Sławomir Nitras.
– Osoby, które chcą rozwijać turystykę kajakową, od lat proszą o stworzenie możliwości wodowania kajaków na bulwarach. Przecież my nie mamy bulwarów tylko w śródmieściu. Mamy Podjuchy, Skolwin, Stołczyn i tam można realizować ciekawe projekty. Biała flota powinna pływać do Trzebieży, Nowego Warpna do Niemiec. Musimy ożywić Zalew Szczeciński, który może być doskonałym projektem turystycznym – mówił Sławomir Nitras.
O roli prezydenta wobec mieszkańców mówił aktualnie urzędujący prezydent Szczecina, Piotr Krzystek.
– Mieszkańcy Szczecina trzykrotnie wybierali mnie na prezydenta naszego miasta. To wielka odpowiedzialność i niesamowite doświadczenie. Nie ma takiej szkoły, która przygotuje kogokolwiek do pracy jako prezydenta miasta. W tej pracy liczy się otwartość, umiejętność wyjścia do mieszkańców, nawiązania kontaktów, słuchania i wyciągania właściwych wniosków – powiedział prezydent Szczecina, Piotr Krzystek.
Mieszkańcy ocenią kandydatów 21 października, oddając swój głos i wrzucając kartkę do urny wyborczej.

Fot. Wojciech Sobecki