Dodano: 08 lis 2024, 12:32
Na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego odbyła się konferencja „Prawnik w branży morskiej”.
Tematyka konferencji dotyczyła roli prawników w firmach branży morskiej, takich jak: armatorzy, porty, stocznie, firmy podwykonawcze, a także w sektorze offshore oraz w postępowaniach dotyczących wypadków morskich.
Gościem konferencji był Jarosław Siergiej, prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA, który mówił o aktualnych i przyszłych wyzwaniach, stojących przed prawnikami zajmującymi się gospodarką morską.
– Zakres uregulowań prawnych w branży morskiej jest wielowątkowy i bywa skomplikowany, a dynamiczny rozwój tej branży stwarza ciekawe możliwości rozwoju zawodowego – powiedział Jarosław Siergiej.
– Jesteśmy w Szczecinie na Pomorzu Zachodnim, gdzie przemysł gospodarki morskiej zarówno pod kątem portowym, stoczniowym, offshore rozwija się i chcemy pokazać studentom, że warto zwrócić na to uwagę i rozwijać swoje kompetencje nie tylko te merytoryczne, ale również umiejętności miękkie, które bardzo pomagają w pracy – podkreślał organizator konferencji, adwokat Patryk Zbroja.
Prawnik powinien być wsparciem dla managerów
O możliwościach i warunkach współpracy przedsiębiorstw sektora gospodarki morskiej z kancelariami prawnymi mówił Rafał Zahorski, pełnomocnik ds. rozwoju portów w Zarządzie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA.
Przy tak dużych inwestycjach, jakie obecnie realizowane są w gospodarce morskiej, konieczne jest profesjonalne wsparcie prawne.
– W przypadku obsługi prawnej przedsiębiorców mówimy o relacjach długookresowych. Żaden szanujący się przedsiębiorca, obracający dużymi pieniędzmi, nie pozwoli sobie na zatrudnienie pojedynczego prawnika na zasadzie działań od przysłowiowego pożaru do pożaru. Przy obsłudze podmiotów gospodarczych bazuje się na dużych kancelariach prawnych, dysponujących specjalistami z różnych sektorów i dziedzin prawa. Tak dzieje się również w przypadku gospodarki morskiej, gdzie taka wąska specjalizacja w określonych obszarach prawa staje staje się coraz bardziej widoczna – powiedział Rafał Zahorski.
Uczestnicy konferencji podkreślali, że na przestrzeni ostatnich lat rola prawników w obsłudze firm przeszła znaczącą ewolucję.
Kiedyś prawnicy byli zatrudnieni w przedsiębiorstwach na etatach. Dziś usługi prawne bardzo często są elementem outsourcingu, a więc świadczone są przez podmioty zewnętrzne, ale jednocześnie ten zewnętrzny prawnik traktowany jest przez zarząd firmy jako pewnego rodzaju dodatkowy członek zarządu, którego zadaniem jest zapobieganie kryzysom związanym z działalnością firmy, a jeśli już kryzys nastąpi i dojdzie do procesu sądowego, zadaniem prawnika jest jego szybkie i pomyślne zakończenie. Prawnicy znają najbardziej wartościowe informacje przedsiębiorstwa, które reprezentują, mają dostęp do poufnych danych oraz szczegółowych informacji finansowych, co sprawia, że ich rola we współpracy z przedsiębiorstwami stale rośnie i często wykracza poza zwykłą reprezentację w sądach.
– Im szybciej do pewnych procesów gospodarczych włączymy prawników, tym mniej błędów i rozczarowań popełnimy na kolejnych etapach naszych działań – mówił profesor Uniwersytetu Szczecińskiego, Daniel Wacinkiewicz.
Biznes wymaga wsparcia prawnego
O współpracy prawników z przedsiębiorcami od strony praktycznej z perspektywy klienta kancelarii mówiła Kamila Zimińska z firmy Elektryka Morska.
Firmy zajmujące się profesjonalną działalnością doskonale znają się na swojej pracy, ale aby dobrze funkcjonować, muszą mieć wsparcie prawnika.
Kiedy przy jednym dużym projekcie, takim jak chociażby budowa czy remont statku pracuje kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt firm, tworzy się naturalna przestrzeń do potencjalnych konfliktów. Jeśli wszystko idzie zgodnie z planem, wszyscy chcą mieć udział w sukcesie i podziale zysków, ale jeżeli coś złego się wydarzy, dochodzi do wzajemnych pretensji i rozpoczyna się szukanie winnego.
– Sprawa w sądzie jest absolutną ostatecznością. Żadna firma, również nasza, nie chce spotkać się w sądzie ze swoim kooperantem czy partnerem handlowym. Wszystkie umowy, jakie podpisuje firma, podlegają analizie prawnej. Wszystkie decyzje urzędów, instytucji, z którymi mamy do czynienia, są analizowane przez prawników. Tak samo dzieje się w przypadku wszelkiego rodzaju odwołań i właśnie w takich przypadkach korzystamy z usług prawnika, który nam podpowiada i wskazuje możliwości rozwiązania problemu – mówiła Kamila Zimińska z firmy Elektryka Morska.
Morska energetyka wiatrowa potrzebuje uregulowań prawnych
Bardzo ciekawym obszarem działalności dla prawników jest sektor morskiej energetyki wiatrowej. To nowa branża, dla której szczegółowe regulacje prawne są dopiero tworzone i dlatego wymagają pomocy prawników.
Morską energetykę wiatrową w Europie i w Polsce czeka w najbliższych latach dynamiczny rozwój. Obecnie w Europie moc zainstalowana morskich elektrowni wiatrowych wynosi 35 GW. Do 2030 roku moc morskich elektrowni wiatrowych ma zostać podwojona.
Państwa basenu Morza Bałtyckiego podpisały umowę, w której podjęły zobowiązanie zainstalowania 20 GW mocy w swoich elektrowniach wiatrowych. W Polsce planowane jest zainstalowanie 6 GW mocy z elektrowni wiatrowych do 2030 roku i kolejnych 11 GW do roku 2040.
Pierwsza morska farma wiatrowa – Baltic Power, na polskich wodach Bałtyku ma zostać uruchomiona w 2026 roku.
Wkrótce powinna rozpocząć się instalacja fundamentów na morzu.
– Pomoc prawników potrzebna jest na każdym etapie inwestycji, od projektu, przez fazę uzyskiwania niezbędnych pozwoleń, aż do podpisywania umów z klientami, którym będziemy sprzedawać energię. Budujemy ramy prawne dla zupełnie nowego sektora, który dopiero powstaje, a więc kwestii do rozwiązania jest bardzo dużo – powiedziała Oliwia Mróz-Malik z Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Wypadki wymuszają zmiany w przepisach
O roli prawników w rozwiązywaniu problemów związanych z wypadkami morskimi mówiła w swoim wystąpieniu adwokat Małgorzata Wojtysiak z kancelarii Zbroja Adwokaci sp.k.
Wypadki morskie są podstawą prawa morskiego. Można nawet powiedzieć, że zręby prawa morskiego powstały na wrakach zatopionych statków, ponieważ tworzenie przepisów podąża za tym, co się zdarzyło. Konwencje międzynarodowe próbują tworzyć regulacje prawne, zapobiegające niekorzystnym zdarzeniom na morzu, ale okazuje się, że życie pisze scenariusze wymykające się wszelkim, nawet najlepszym i najbardziej szczegółowym przepisom.
– Każdy wypadek morski następuje w wyniku wielu niekorzystnych okoliczności. Takie zdarzenie nigdy nie ma jednej przyczyny, zawsze jest ich znacznie więcej – mówiła Małgorzata Wojtysiak.
Jednym z wypadków, który przyczynił się do ważnych zmian w przepisach prawa morskiego, było zatonięcie w 1980 roku brytyjskiego masowca Derbyshire. Statek poszedł na dno wraz z całą załogą, a kapitan nie zdążył nawet wezwać pomocy.
Ten wypadek spowodował zainteresowanie ekspertów tematem wytrzymałości konstrukcji jednostek przewożących ładunki masowe.
Wyniki prac inżynierów spowodowały zmiany w prawie, które sprawiły, że dzisiaj masowce są jednostkami o wiele bardziej bezpiecznymi niż jeszcze kilkanaście lat temu. Przepisy prawne wymusiły konieczność wzmocnienia konstrukcji statków, co bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo.
Najbardziej znane są oczywiście wypadki zatonięcia promów. Zatonięcie w 1987 roku rorowca Herald of Free Enterprise spowodowało konieczność zmian w przepisach dotyczących bezpieczeństwa na morzu. To właśnie ten wypadek wymusił poważne zmiany w uchwalonej zaledwie 13 lat wcześniej konwencji SOLAS.
Katastrofy tankowców, przy których najczęściej dochodzi do wycieku niebezpiecznych substancji do morza, spowodowały zmiany w konwencji o zapobieganiu zanieczyszczeniu morza – MARPOL.
To właśnie wypadki zbiornikowców, w szczególności Torrey Canyon i Amoco Cadiz, przyczyniły się do modyfikacji przepisów dotyczących ochrony wód morskich.
Konferencja wzbudziła zainteresowanie wśród studentów. Spotkanie z prawnikami i praktykami morskiego biznesu pokazało ogromne możliwości rozwoju kariery prawniczej w branży morskiej.
Już dziś widać wyraźnie, że w obliczu nowych wyzwań, związanych choćby z branżą offshore, zapotrzebowanie na usługi prawne będzie rosło. Najważniejszy wniosek płynący z konferencji jest taki, że pracy dla morskich prawników z pewnością nie zabraknie.