Dodano: 14 gru 2015, 10:48
Jak informuje Amerykańska Straż Przybrzeżna w miniony piątek w godzinach wieczornych z kontenerowca „Manoa” zsunęło się do wody 12 kontenerów. Przyczyną wypadku była prawdopodobnie zła pogoda, silny wiatr i wysokie fale, które powodowały znaczne przechyły statku. Jednostka płynęła z Oakland do Seattle. Kontenery były puste tylko w jednym znajdował się ładunek-prawdopodobnie gruz, ale jak zapewniano, na statku nie przewożono materiałów niebezpiecznych, które mogłyby spowodować zanieczyszczenie środowiska morskiego. Jeden kontener został wyrzucony na brzeg w pobliżu San Francisco, trwają poszukiwania pozostałych pojemników.
Fot.marinetraffic.com