Międzynarodowa konferencja Intermodal in Poland North-South 2024 w Szczecinie cz. 1

Dodano: 22 wrz 2024, 17:30

W Szczecinie na międzynarodowej konferencji INTERMODAL IN POLAND – North – South, specjaliści z branży TSL dyskutowali na temat perspektyw rozwoju transportu intermodalnego. Spotkanie było doskonałą okazją do wymiany doświadczeń, pogłębienia wiedzy oraz prezentacji najnowszych rozwiązań, które usprawniają procesy transportowe i logistyczne przede wszystkim w sektorze transportu intermodalnego.

– Szczecin to doskonałe miejsce do organizacji spotkań branży transportowej i logistycznej. Mamy port, jesteśmy na granicy państwa i tworzymy pomost pomiędzy Skandynawią a Polską. Pełnimy rolę bardzo ważnego ośrodka, który może kreować rozwiązania nie tylko dla Pomorza Zachodniego, ale dla całej Polski – powiedział prezydent Szczecina Piotr Krzystek.

– Bardzo się cieszę, że Szczecin stał się jednym z najważniejszych ośrodków na mapie dyskusji o transporcie intermodalnym w naszym kraju. Patrząc na rosnącą liczbę uczestników jestem przekonany, że następne edycje naszych spotkań będą co najmniej tak liczne i równie udane. Obecnie pojawiają się perspektywy rozwoju branży intermodalnej w zupełnie nowym wymiarze. Do takiego wniosku skłaniają działania zarówno po stronie operatorów, jak i związane z rozwojem infrastruktury. Przygotowujemy się i jako porty aktywnie działamy, aby możliwości związane z rozwojem transportu intermodalnego wykorzystywać w najlepszy możliwy sposób – powiedział Jarosław Siergiej, prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA.

Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście prowadzi szereg działań, których celem jest zwiększenie udziału transportu intermodalnego. Na terminalu promowym w Świnoujściu przystosowano nabrzeże do obsługi intermodalu, obecnie ZMPSiŚ prowadzi rozmowy z przewoźnikami kolejowymi, aby pociągi intermodalne mogły dojeżdżać do świnoujskiego terminalu.
Transport intermodalny jest wspierany przez Unię Europejską. Cele polityki transportowej Unii Europejskiej pozwalają na bezpośrednie dofinansowywanie rozwoju transportu intermodalnego, nie przez pożyczki czy instrumenty finansowe stosowane w innych branżach, ale przez bezpośrednie granty, co zapewnia szybszy dostęp do znacznych środków finansowych. Unia Europejska jednoznacznie deklaruje wsparcie dla rozwoju terminali intermodalnych.
– Unia Europejska od wielu lat wspiera transport intermodalny. Polska już w roku 2004 otrzymała środki finansowe na rozwój tej gałęzi transportu, wówczas było to około 30 mln zł, w kolejnej perspektywie budżetowej było to już ponad 470 mln zł. W sierpniu zakończyliśmy nabór wniosków o dofinansowanie w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Do dyspozycji mamy 170 mln euro. Większość środków przeznaczonych zostanie na dofinansowanie terminali, w mniejszym stopniu skoncentrujemy się na finansowaniu taboru. Pierwsze umowy z beneficjentami będziemy podpisywać w pierwszym półroczu przyszłego roku – powiedział Krzysztof Rodziewicz, dyrektor Departamentu Analiz Transportowych Centrum Unijnych Projektów Transportowych.

Terminal kontenerowy w Świnoujściu na nowej mapie logistycznej Europy

Region Morza Bałtyckiego staje się coraz ważniejszym ośrodkiem dla przedsiębiorstw transportu intermodalnego. Najważniejszą inwestycją, która w kolejnych latach będzie kształtować sieć łańcuchów dostaw nie tylko na Bałtyku, ale i w całej Europie Centralnej i Północnej, będzie budowa głębokowodnego terminalu kontenerowego w Świnoujściu.
W pierwszym etapie terminal ma obsługiwać 1 mln TEU rocznie, aby docelowo osiągnąć zdolność przeładunkową do 2 mln TEU rocznie, obsługując największe kontenerowce wchodzące na Bałtyk. Strategicznym celem inwestycji jest utrwalenie pozycji polskich portów w basenie Morza Bałtyckiego i stworzenie z nich kluczowych węzłów globalnych łańcuchów dostaw dla Europy Środkowo-Wschodniej.
Podstawowa infrastruktura terminalu zostanie zlokalizowana na pirsie, który powstanie w wyniku zalądowienia części akwenu. W części lądowej powstaną wyłącznie elementy niezbędne do budowy połączeń drogowych i kolejowych. Inwestycja, której wstępny koszt oszacowano na ok. 10 mld zł, ma być gotowa na przełomie 2028/2029 roku.

Inwestycja prowadzona będzie z poszanowaniem środowiska naturalnego. Jednym z priorytetów środowiskowych będzie odtworzenie siedlisk lokalnej flory i fauny. W ramach działań kompensacyjnych powstaje projekt odtworzenia siedlisk wydmy białej i szarej oraz nadmorskiego boru bażynowego. Prace odtworzeniowe siedlisk będą realizowane po wykonaniu inwentaryzacji przyrodniczej, której celem jest ustalenie dokładnej liczebności przenoszonych gatunków.
Na terenie portu w Świnoujściu wprowadzone zostaną rozwiązania, których celem jest udoskonalenie gospodarki odpadami ze statków. Przy terminalu promowym powstanie Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów, co znacząco wpłynie na poprawę bezpieczeństwa środowiska naturalnego.
Budowa terminalu związana będzie z koniecznymi zmianami na kolei. Aby terminal mógł sprawnie funkcjonować i w pełni wykorzystywać swój potencjał, konieczne jest uruchomienie regularnych kolejowych połączeń intermodalnych. Obecnie do Świnoujścia mogą dojeżdżać pociągi o długości 630 m, do terminala intermodalnego powinny dojeżdżać składy o długości 750 metrów. Konieczne jest także zwiększenie prędkości pociągów towarowych. Przygotowanie otoczenia spowoduje zwiększenie efektywności terminalu w Świnoujściu.
Uczestnicy konferencji podkreślali, że od wielu lat istnieje możliwość transportu naczep koleją ze Skandynawii do wielu krajów europejskich, a przez Świnoujście do Polski jeszcze takiej możliwości nie ma. Kontrahenci z północnej strony Bałtyku są zainteresowani takimi przewozami, o czym świadczą zapytania kierowane do firm z branży TSL. Taka sytuacja stwarza potencjał, który w najbliższym czasie można będzie wykorzystać. To kolejna, znacząca przesłanka, przemawiająca za uruchomieniem terminalu kontenerowego w Świnoujściu.

– Bardzo poważnie myślimy o transporcie intermodalnym, chodzi nam przede wszystkim o transport naczep koleją. Otrzymujemy coraz więcej zapytań o takie rozwiązania. Szczególnie w krajach skandynawskich bardzo wysoka jest świadomość związana z ograniczeniem emisji szkodliwych substancji do atmosfery, co wiązało się będzie z ograniczaniem przewozów samochodowych na rzecz bardziej ekologicznych środków transportu, takich jak chociażby kolej. Jeżeli powstanie terminal w Świnoujściu, to jestem przekonany, że rozwinie się transport intermodalny i prawdopodobnie zdecydujemy się na otwarcie naszego biura w Świnoujściu. Będziemy inwestować w sprzęt. Chcemy zwiększyć naszą flotę o sto jednostek intermodalnych, które powinny wejść do eksploatacji do końca przyszłego roku. Chcemy być jedną z pierwszych firm transportowych, która zaoferuje przewóz naczep koleją do Szwecji przez Świnoujście – powiedział Konrad Galan z firmy Galan Logistics.
Do budowy nowego terminalu przygotowuje się także Krajowa Administracja Skarbowa. Duży przepływ towarów związany jest ze zwiększonym poborem opłat celnych i podatkowych. W ubiegłym roku terminal w Gdańsku obsłużył 2 mln TEU, co przełożyło się na cła wysokości 2,3 mld zł.

— Śledzimy proces przygotowania tej inwestycji. Mamy już doświadczenia z budowy Baltic Hub w Gdańsku. Na ich podstawie dokonaliśmy analizy zapotrzebowania na kadry. Warto powiedzieć, że jesteśmy jednym z najszybciej realizujących odprawy urzędów celnych w Polsce – powiedział Ryszard Bednarek, zastępca naczelnika Zachodniopomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego
Wielkim atutem portów w Szczecinie i Świnoujściu, jest z pewnością fakt, że jako jedyne porty w Polsce mają one możliwość połączeń śródlądowych z krajami Europy Zachodniej. Już dziś prowadzone są analizy, zmierzające do uruchomienia połączenia terminali w Szczecinie i Świnoujściu transportem śródlądowym z Berlinem. Przyszłość odpowie na pytanie, czy potrzebne będą dwa terminale kontenerowe: duży w Świnoujściu i mniejszy w Szczecinie, czy – jak sugerował jeden z uczestników dyskusji, terminal kontenerowy w Świnoujściu wchłonie wszystko i wówczas Szczecin jako port kontenerowy zdecydowanie straci na znaczeniu. Zdania uczestników dyskusji były w tej sprawie podzielone, a jedynej poprawnej odpowiedzi jak zwykle w biznesie udzieli rynek.