Dodano: 19 mar 2022, 13:47
19 marca 1956 roku w rejsie z Morza Śródziemnego do Gdyni, w pobliżu wybrzeży Hiszpanii zatonął statek „Stalowa Wola”. Wszyscy członkowie załogi zostali uratowani przez znajdujący się w pobliżu motorowiec „Hugo Kołłątaj”. Powodem zatonięcia „Stalowej Woli” było przesunięcie ładunku.
„Stalowa Wola” została zakupiona przez GAL (Gdynia – Ameryka Linie Żeglugowe SA) w Norwegii kilka miesięcy przed wojną, w lutym 1939 roku.
Statek miał obsługiwać linię południowoamerykańską. Po raz pierwszy na jednostce podniesiono polską banderę 22 lipca 1939 roku. Podczas wojny statek pływał w konwojach atlantyckich.
Drobnicowiec zbudowała w 1924 roku na zamówienie armatora H. C. Horn z Hamburga, niemiecka stocznia Friedrich Krupp Germaniawerft AG w Kilonii. W chwili wodowania statek nazywał się „Henry Horn”. Po 10 latach eksploatacji jednostka zmieniła właściciela i już jako „Pine Court” eksploatowana była pod banderą brytyjską. Po kolejnych dwóch latach statek sprzedano norweskiemu właścicielowi zmieniając nazwę na „Rio Pardo” i właśnie pod taką nazwą jednostkę kupił GAL.
W 1949 roku „Stalowa Wola” przewiozła do albańskiego Durres broń dla greckiej partyzantki komunistycznej. Podobno na czas specjalnego rejsu statek miał zostać obsadzony przez marynarzy ze Związku Radzieckiego, ale ostatecznie zrezygnowano z tego zamierzenia i misję wykonali Polacy.
Fot. PLO