Dodano: 29 paź 2015, 9:06
Kanclerz Angela Merkel oświadczyła, że niemiecki rząd federalny jest gotowy na zwiększenie pomocy państwa w sektorze przemysłu morskiego, wykorzystując w ten sposób w pełni benefity przysługujące na ten cel w ramach Unii Europejskiej.
Większe zaangażowanie państwa niemieckiego zostało zaanonsowane w czasie narodowej konferencji morskiej, która odbyła się w Bremerhafen. Angela Merkel oświadczyła, że rząd zajmie się sprawami podatkowymi żeglugi morskiej w celu poprawy konkurencyjności floty handlowej Niemiec.
Przewodniczący niemieckiego stowarzyszenia armatorów, Alfred Hartmann podsumował, że jest bardzo zadowolony z okazania zrozumienia ze strony rządu, iż niemiecki sektor morski musi przetrwać w trudnych czasach dla żeglugi morskiej.
Hertmann podkreśla, że unijne dofinansowania do żeglugi morskiej w Niemczech nie zostały dotychczas w pełni wykorzystane.
Pojawienie się kryzysu na międzynarodowym rynku żeglugi morskiej powoli zwróciło uwagę polityków niemieckich na ten obszar gospodarki.
Niedawne posunięcia jednego z największych niemieckich przewoźników kontenerowych mówi samo za siebie o kosztach i trudnościach w funkcjonowaniu pod niemiecką banderą.
Mowa o Reederei NSB, który w grudniu ogłosił, że przeniesie 38 statków do końca czerwca 2017 roku spod niemieckiej bandery, ponieważ w innym przypadku firma będzie musiała zwolnić 486 niemieckich marynarzy.
Lutz Weber, dyrektor finansowy w Reederei BBN podkreśla, że operowanie pod niemiecką banderą wiąże się z 1 250 USD ekstra kosztu w przeliczeniu na dzień na każdy statek oraz dodatkowym ryzykiem z tytułu odpraw w przypadku konieczności zredukowania miejsc pracy.
Źródło: promy24.com