Dodano: 05 sty 2016, 9:54
Regulacje, które weszły w życie z dniem 1 stycznia 2016 roku, mają na celu uczynienie nowych statków bardziej przyjaznymi dla środowiska, między innymi poprzez zmniejszenie emisji tlenków azotu (NOx).
Tier III to jedne z nowych przepisów wdrożonych na mocy międzynarodowej konwencji MARPOL, które mają na celu ograniczenie zanieczyszczenia powietrza poprzez redukcję emisji z silników statków.
W 2015 roku przewoźnicy w ramach konwencji musieli dostosować się do nowych regulacji dotyczących emisji siarki w strefach SECA na Morzu Bałtyckim, Morzu Północnym i Kanale La Manche oraz w Ameryce Północnej. Następna w kolejce jest dyrektywa NOx, która jest równie ważnym tematem. Zdaniem Pera Winthera Christensena – dyrektora technicznego Duńskiego Stowarzyszenia Armatorów – tlenki azotu są bardziej szkodliwe dla ludzi niż siarka, która raczej przyczynia się do zakwaszania deszczu i gleby.
Do tej pory tylko USA przyjęło tzw. strefy NECA, które obejmują wybrzeża USA i Karaiby. Oznacza to, że nowe statki zbudowane po 1 stycznia 2016 r., które będą odbywały rejsy do USA, muszą być wyposażone w technologię oczyszczania NOx i zmniejszyć emisję o 80 proc.
Temat NOx jest poruszany od lat i pierwotnie według załącznika VI konwencji MARPOL wdrożenie kontroli emisji w regionie Morza Bałtyckiego i Morza Północnego miało nastąpić od 1 stycznia 2016 roku. Pojawiły się jednakże wątpliwości, czy będzie dostępna niezbędna technologia. Szczególnie mocno naciskała także Rosja, która nie chciała wprowadzenia stref NECA od wspomnianego terminu. Dyskusje dotyczyły również tego, czy nowe przepisy miałyby mieć zastosowanie z mocą wsteczną, kiedy statki pływające w przyszłych obszarach NOx, a zbudowane po 1 stycznia 2016 roku, musiałyby instalować dodatkowe systemy. Regulacje te zostały jednak zmienione. Kraje bałtyckie będą starały się o ustanowienie strefy NECA 1 stycznia 2021 roku i dopiero statki zbudowane po tej dacie będą musiały mieć zainstalowane nowe systemy, podczas gdy starsze statki nie będą musiały tego robić. Decyzja została poparta przez organizację żeglugową Bimco.
Promy24.com