WARSZAWA: 16:39 | LONDYN 14:39 | NEW YORK 09:39 | TOKIO 23:39

ORP Ślązak na wodzie

Dodano: 02 lip 2015, 20:28

„Płyń po morzach i oceanach, sław imię polskiego stoczniowca i marynarza. Nadaję ci imię Ślązak” – tę sakramentalną formułkę wypowiedziała matka chrzestna Maria Waga, wdowa po byłym dowódcy Marynarki Wojennej admirale Romualdzie Wadze, rozbijając o burtę butelkę szampana. Natomiast chrześniakiem był okręt patrolowy, którego budowę rozpoczęto 14 lat temu w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni i początkowo jako „Gawron” miał on być jedną z siedmiu zaplanowanych korwet. Jednak w braku pieniędzy w 2012 roku projekt zarzucono, ponieważ „Gawron” miał kosztować 1,4 mld zł, nie licząc kosztów rakiet i torped.
Niedawno jednak zdecydowano, że na bazie prawie gotowego kadłuba można zbudować tańszy i słabiej wyposażony okręt patrolowy. Dotychczasowe zmiany i przeróbki „Ślązaka” kosztowały ok. 300 mln euro. Po uroczystości chrztu okręt spłynął na wodę, a do służby wejdzie pod koniec 2016 roku. Wg nieoficjalnych informacji, w planach jest budowa sześciu identycznych jednostek.
W uroczystości brał udział także wicepremier i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, który w swoim przemówieniu podkreślił wagę uroczystości.
– Rozbudowa Marynarki Wojennej RP to potrzeba naszych czasów. Potrzebujemy takich zdolności na Bałtyku. Również NATO, ze względu na to co się dzieje w Europie i wokół niej, zupełnie inaczej dziś patrzy na zdolności morskie. Pokazały to niedawne sojusznicze ćwiczenia Baltops. Bałtyk jest morzem strategicznym i dla naszych polskich interesów i dla interesów NATO. To jest wyraźna wskazówka, że powinniśmy rozwijać naszą flotę wojenną.
orp-slazak-przed-wodowaniem-1.640x300