Dodano: 19 wrz 2015, 23:18
W wywiadzie dla Deutsche Welle były premier i szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, wyraził się krytycznie o planach budowy na dnie Morza Bałtyckiego gazociągu Nord Stream 2. W swojej wypowiedzi Jerzy Buzek stwierdził, że budowa gazociągu może być powodem napięć między krajami Unii Europejskiej, zauważył także, że tak znaczące projekty gospodarcze, oprócz aspektu ekonomicznego mają także istotny wymiar polityczny.
Porozumienie w sprawie budowy nowego gazociągu podpisano na początku września. Projekt Nord Stream 2 przewiduje budowę dwóch gazociągów przez Bałtyk o rocznej przepustowości 55 mld metrów sześciennych gazu, który ma być przesyłany z Rosji do Niemiec.
Plany rozbudowy Nord Streamu krytykuje również były premier Czech, Mirek Topolanek. Były czeski polityk, wyraża się krytycznie o planach rozbudowy gazociągu Nord Stream przy udziale europejskich firm zaznaczając jednocześnie, że Nord Stream 2 może spowodować zwiększenie sprzedaży rosyjskiego gazu do Europy Zachodniej, pozostawiającego mniej miejsca na dostawy z innych źródeł.Projekt będzie realizowany przez spółkę New European Pipeline AG., w której większościowym udziałowcem (51% udziałów) będzie rosyjski Gazprom. Po zakończeniu inwestycji gazociągiem Nord Stream będzie można transportować 110 mld sześciennych gazu rocznie.