Dodano: 09 maj 2016, 16:26
Flota i transport
Jak poinformował Główny Urząd Statystyczny, w roku 2015 morska flota transportowa polskich armatorów i operatorów stanowiąca ich własność lub współwłasność liczyła 102 statki o łącznej nośności 2514,7 tys. ton i było to o 2 jednostki mniej niż w roku 2014. W roku 2015 pod polską banderą pływało 25 statków o łącznej nośności 40,2 tys. ton, co stanowiło 24,5% ogólnej liczby jednostek polskiej morskiej floty transportowej oraz zaledwie 1,6% jej całkowitej nośności.
Zdecydowanie niekorzystnie dla jednostek eksploatowanych pod naszą narodową banderą przedstawiał się również średni wiek statków. Z danych GUS wynika, że średni wiek statków pływających pod polską banderą wynosił w 2015 roku ponad 32 lata podczas gdy dla jednostek eksploatowanych pod obcymi banderami wskaźnik ten był prawie trzykrotnie niższy i wynosił 11,8 lat.
Morska przybrzeżna flota transportowa
Na koniec 2015 r. składała się z 24 jednostek o łącznej nośności 2,1 tys. ton. Wszystkie statki pływały pod polską banderą. Średni wiek statku wynosił aż 42,0 lata.
Polska flota transportowa przewiozła w roku 2015, 6963,2 tys. ton ładunków tj. o 2,7% więcej niż w roku poprzednim. W strukturze przewozów zdecydowanie dominowały ładunki drobnicowe. Przewozy ładunków polskiego handlu zagranicznego dokonane przez polskich przewoźników morskich w 2015 r. stanowiły 17,3% przewozów ładunków żeglugi morskiej ogółem i wyniosły 1203,6 tys. ton tj. o 17,5% więcej w porównaniu do roku 2014.
Przemysł stoczniowy
W roku 2015 w naszym kraju funkcjonowało ponad 5 tys. firm zajmujących się produkcją i naprawą statków i łodzi oraz pozostałą działalnością stoczniową. Najwięcej tego typu podmiotów, ponad 3,5 tys. znajdowało się w województwie pomorskim. W województwie zachodniopomorskim liczba takich firm wynosiła 1,3 tys. Firmy o takim profilu działalności zatrudniały w sumie ponad 32 tys. pracowników, z czego ponad połowę w województwie pomorskim. W branży stoczniowej w województwie zachodniopomorskim pracowało 8 tys. ludzi czyli o połowę mniej niż w Pomorskim i była to zaledwie 1/4 wszystkich pracowników zatrudnionych w sektorze produkcji i naprawy statków i łodzi.
W roku 2015 spadła liczba jednostek pływających zbudowanych w polskich stoczniach. Zbudowano zaledwie cztery takie jednostki (1 kontenerowiec, 1 prom i 2 statki nietowarowe) i niestety było to o połowę mniej niż w roku 2014, kiedy zbudowano 8 jednostek. Największy udział w całkowitej liczbie jednostek zamówionych w polskich stoczniach aż 47,4% stanowiły statki nietowarowe.
Stocznie remontowe. W roku 2015 polskie stocznie remontowe wyremontowały 610 jednostek i było to prawie o 2% więcej niż w roku 2014. W portfelu zamówień stoczni remontowych znajdowało się 39 jednostek, tj. o ponad 40% mniej niż rok wcześniej.
Porty
Przeładunki w polskich portach morskich w 2015 roku były o 1,4% wyższe niż w roku 2014 osiągając poziom 69,7 mln ton. Największy udział w obrotach portowych miał Port Gdańsk –45,4%. Na drugim miejscu znalazła się Gdynia– 22,3%. Kolejne miejsca zajęły Świnoujście– 16,9%, Szczecin – 11,9% i Police– 2,5%.
Warto zauważyć, że sumując przeładunki trzech portów zlokalizowanych w województwie zachodniopomorskim (Świnoujście, Szczecin, Police) w sumie osiągnęły one 31,3% ogółu obrotów portowych tj. o 14,1% mniej niż jeden tylko port w Gdańsku. Taki rozkład obrotów wyraźnie pokazuje, jak bardzo potrzebne są inwestycje w portach Pomorza Zachodniego, takie jak chociażby planowany terminal kontenerowy w Świnoujściu, które spowodują zwiększenie przeładunków.
Jeszcze jedno istotne spostrzeżenie. Największy wzrost obrotów w porównaniu do roku 2014 odnotowały małe porty. W Stepnicy przeładunki wzrosły czterokrotnie w Darłowie prawie trzykrotnie. Z czterech największych portów tylko w Gdańsku odnotowano wzrost przeładunków o 10,3% i Szczecinie o 1,6%. W Gdyni obroty spadły o 8,5%, w Świnoujściu o 5,6%, a w Policach o 1,5%.
W 2015 r. łączny udział w obrotach ładunkowych polskich portów przedstawiał się następująco: z krajami europejskimi 74,8% w tym z krajami Unii Europejskie 55,1%. Z Azją 10,4%, z krajami Afryki – 8,1%, Ameryką Środkową i Południową 3,8% z Ameryką Północną 2,3%. Warto zauważyć, że obroty z krajami europejskimi były trzykrotnie wyższe niż pozostałymi partnerami naszych portów, w tym wymiana handlowa realizowana za pośrednictwem polskich portów z państwami UE była ponad dwukrotnie wyższa niż z innymi rejonami świata.
W strukturze obrotów dominowały ładunki masowe suche 37,1% (w tym węgiel i koks 11,7%), ładunki masowe ciekłe – 27,1% (w tym ropa naftowa i produkty z ropy naftowej – 24,0%) oraz ładunki w kontenerach dużych – 19,5%.
Najwięcej statków przypływających do polskich portów to statki, których przewoźnik pochodził z Polski (7,7 tys. statków o pojemności brutto 67,1 mln i nośności 20,8 mln ton), Niemiec (3,1 tys. statków o pojemności brutto GT 23,4 mln i nośności 15,6 mln ton) i Szwecji (1,3 tys. statków o pojemności brutto 31,3 mln i nośności 8,8 mln ton).
Żegluga promowa
W 2015 r. w polskich portach rozpoczęło lub zakończyło podróż morską na statkach 2421,5 tys. pasażerów, tj. o 8,9% więcej niż w 2014 r. Zdecydowana większość, bo aż 76,5 ogółu podróżnych to pasażerowie odbywający podróż w ruchu międzynarodowym.
Największym polskim portem promowym jest Świnoujście, gdzie obsłużono ponad połowę (55,2%) wszystkich pasażerów promów. Na drugim miejscu znalazła się Gdynia 38% na trzecim Gdańsk 6,8%. Najwięcej przewozów promowych zrealizowano w relacjach do Karlskrony (38,0%), Ystad (34,9%), Trelleborga (20,3%) i Nynäshamn (6,8%).
Mniej pasażerów na wycieczkowcach. W roku 2015 do polskich portów morskich przypłynęło na wycieczkowcach w celach turystycznych 89,5 tys. osób tj. prawie o jedną czwartą (o 23,2%) mniej niż w roku 2014. Najwięcej morskich turystów odwiedziło Gdynię (aż 78,4% ogółu przybyłych), Gdańsk 11,4%, Szczecin 6,2%.
Wojciech Sobecki
W tekście wykorzystałem informacje znajdujące się w materiałach Głównego Urzędu Statystycznego oraz Centrum Techniki Okrętowej w Gdańsku.