Dodano: 20 lis 2015, 12:15
Na przestrzeni trzech kwartałów mijającego roku przeładunki w Hamburgu -trzecim co do wielkości porcie UE, osiągnęły poziom 104,6 mln ton, co oznacza, że były niższe od wielkości osiągniętej w analogicznym okresie ubiegłego roku o 4,8%.
Specjaliści oceniają, że głównym powodem spadku obrotów w największym niemieckim porcie jest zachwianie koniunktury w chińskim handlu zagranicznym oraz zmniejszenie przepływu towarów w handlu z Rosją.
Wprawdzie w ostatnich trzech miesiącach przeładunki wzrosły o 8,7% w porównaniu do roku ubiegłego osiągając poziom 34,3 mln ton, to jednak nie udało się zrekompensować spadku obrotów z poprzednich miesięcy.
Spadły również obroty kontenerowe. W ciągu dziewięciu miesięcy w Hamburgu przeładowano 6,7 mln TEU, to jest aż o 9,2 % mniej iż w tym samym okresie roku 2014. W trzecim kwartale obroty kontenerowe wyniosły 323 tys. TEU, co oznacza spadek aż o 36%. Główną przyczyną tak znaczącego spadku obrotów kontenerowych jest wyraźny spadek wymiany towarowej z Rosją, słabnący rubel i utrzymujące się od dłuższego czasu niskie ceny ropy naftowej stanowiącej jeden z istotnych czynników mających wpływ na kondycję rosyjskiej gospodarki. O 14,9% spadły przeładunki kontenerowe ładunków z Chin, co wyraźnie rzutuje na ogólną wielkość wolumenu obrotów kontenerowych w największym niemieckim porcie. Być może zbliżające się święta Bożego Narodzenia spowodują wzrost transportu towarów z Chin do Europy a więc także do portu w Hamburgu.
Tekst i fot. Wojciech Sobecki