Tajemnice stoczniowej świetlicy

Dodano: 08 wrz 2025, 9:56

W historycznej świetlicy Stoczni Szczecińskiej znaleziono skarbonkę, w której gromadzono datki na fundusz związku zawodowego milicjantów !
Okazuje się, że stoczniowa świetlica wciąż kryje jeszcze tajemnice. Wiele przedmiotów, które udało się odnaleźć i tym samym ocalić od zapomnienia, stało się eksponatami na wystawie prezentowanej w historycznym budynku.

Jednym z takich przedmiotów jest właśnie skarbonka, która ukryta była pod podłogą w pomieszczeniu technicznym świetlicy. Oprócz skarbonki, znajdowały się tam dokumenty oraz teczka z dokumentami zmarłego w ubiegłym roku Andrzeja Milczanowskiego, jednego z liderów szczecińskiej opozycji, późniejszego szefa Urzędu Ochrony Państwa i ministra spraw wewnętrznych.
Warto przypomnieć, że w roku 1982, wyrokiem Sądu Pomorskiego Okręgu Wojskowego w Bydgoszczy Andrzej Milczanowski został skazany na 5 lat więzienia za organizowanie strajku w stoczni po wprowadzeniu stanu wojennego.
– W świetlicy natrafiliśmy na absolutnie bezcenne świadectwa historii, pokazujące wydarzenia, które na zawsze zmieniły bieg polskiej historii – mówi dyrektor Centrum Solidarności „Stocznia”, dr hab. Sebastian Ligarski.

Milicyjny ruch związkowy zrodził się w maju 1981 roku, kiedy doszło do zebrania delegatów katowickich jednostek MO w V Komisariacie w Szopienicach. Tam uchwalono 17 postulatów, z których najważniejszymi były zaprzestanie wykorzystywania MO do rozgrywek politycznych i utworzenie związku zawodowego funkcjonariuszy.
10 czerwca 1981 roku do Sądu Wojewódzkiego w Warszawie trafił wniosek o rejestrację Związku Zawodowego Funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej. Resort spraw wewnętrznych odpowiedział represjami, a najbardziej aktywnych działaczy zwalniano ze służby.
Ilustracją tego jakże trudnego i chyba nie zbadanego jeszcze do końca przez historyków fragmentu historii jest znaleziona w świetlicy w Szczecinie historyczna już dziś skarbonka.