Terminal LNG w Świnoujściu będzie rozbudowany

Dodano: 24 kw. 2019, 20:30

W obecności prezydenta RP Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego na terenie terminalu LNG w Świnoujściu podpisana została umowa o dofinansowaniu ze środków Unii Europejskiej projektu „Rozbudowa Funkcjonalności Terminalu LNG w Świnoujściu”. W uroczystości oprócz prezydenta i szefa rządu uczestniczyli także minister energii Krzysztof Tchórzewski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski, minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński oraz minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński, który odczytał list gratulacyjny od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Umowę podpisali dyrektor Instytutu Nafty i Gazu Maria Ciechanowska i prezes Polskiego LNG (właściciela i operatora terminala) Paweł Jakubowski.
Rozbudowa terminalu, której podstawowym elementem jest budowa trzeciego zbiornika na gaz o pojemności 180 tys. metrów sześciennych ma kosztować 823 mln zł, z czego 553 mln pochodzić będzie z unijnego programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. W ramach projektu powstanie także nowe nabrzeże do rozładunku statków, instalacja przeładunkowa wraz z bocznicą kolejową oraz nowe instalacje regazyfikacyjne.
Po zakończeniu inwestycji roczna zdolność regazyfikacyjna świnoujskiego terminalu wzrośnie z obecnych 5 mld metrów sześciennych do 7,5 mld metrów sześciennych gazu, co stanowi 40% rocznego zapotrzebowania Polski na gaz.

– To oznacza, że wkrótce Polska będzie nie tylko całkowicie suwerenna energetycznie pod względem dostaw energii gazowej. Będzie mogła również nieść bezpieczeństwo w zakresie tego rodzaju energii także swoim sąsiadom. Myślę przede wszystkim o Ukrainie, z którą w tej chwili budujemy połączenia, myślę o Czechach, myślę o innych naszych sąsiadach – mówił podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda.
Uczestnicy uroczystości wielokrotnie podkreślali, że rozbudowa terminalu to zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju i możliwość uniezależnienia się od dostaw z Rosji. Możliwość sprowadzania surowca z różnych stron świata powinna także wpłynąć na obniżkę cen gazu dla polskich odbiorców. Rozbudowa Terminalu LNG daje także większą możliwość redystrybucji błękitnego paliwa do państw położonych w naszej części Europy.
Minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński podkreślał, że projekt rozbudowy gazoportu i infrastruktury energetycznej wpisuje się we współpracę w ramach inicjatywy „Trójmorza”, a więc dotyczy także krajów położonych od Bałtyku po Morze Czarne i Adriatyk.
Minister przypomniał, że w Europie powstaje sieć gazociągów przesyłowych z północy na południe, a w Chorwacji projektowany jest terminal Adria.

– Rozbudowa gazoportu i budowa gazociągu do Danii spowoduje, że przez Polskę gaz będzie eksportowany do innych krajów Europy Środkowej. Dzięki temu będziemy mieli do czynienia z zupełnie nową sytuacją. Będziemy mogli być, tak jak słusznie podkreślił pan prezydent, hubem gazowym dla całej centralnej Europy, ponieważ zdolności przyjmowania gazu połączone z Gazociągiem Bałtyckim dadzą nam możliwość bycia poważnym graczem w tej części Europy – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Prezes Polskiego LNG podkreślał w swoim wystąpieniu, że obecnie wykorzystanie infrastruktury terminalu wynosi prawie 60%, co stawia świnoujską inwestycję wśród europejskich liderów. W 2017 roku świnoujski terminal znalazł się na pierwszym miejscu, biorąc pod uwagę liczbę załadowanych autocystern, których było 1523.

Terminal LNG w Świnoujściu został otwarty w 2015 roku. Pierwszy gazowiec „Al Nuaman” z komercyjną dostawą gazu z Kataru zawinął do Świnoujścia 11 grudnia 2015 roku. Od tego czasu statki ze skroplonym gazem zawijały do terminalu 50 razy.
Rozbudowa terminalu jest niezwykle ważna, ponieważ rynek LNG w Europie i w Polsce będzie się rozwijał. Jednym z istotnych segmentów tego rynku będzie z pewnością rozbudowa floty napędzanej LNG, ale pojawiać się będą także inne możliwości wykorzystania błękitnego paliwa. Coraz częściej gaz ziemny wykorzystywany będzie w energetyce. Już dziś prognozy wskazują, że zapotrzebowanie na gaz ziemny w Europie Środkowej i Wschodniej oraz w obszarze Morza Bałtyckiego może wzrosnąć z obecnych 81 mld metrów sześciennych rocznie do 91 mld metrów sześciennych rocznie w roku 2035.

Tekst i fot. Wojciech Sobecki