WARSZAWA: 17:19 | LONDYN 15:19 | NEW YORK 10:19 | TOKIO 00:19

„Zapomniane miejsca. Stocznie Szczecińskie: nie tylko historia”

Dodano: 05 cze 2025, 8:45

Przez dwa dni w Szczecinie odbywała się bardzo ciekawa konferencja naukowa „Zapomniane miejsca. Stocznie Szczecińskie: nie tylko historia”, której organizatorem było Centrum Solidarności „Stocznia” w Szczecinie.
Uczestnicy poruszali bardzo szerokie spectrum zagadnień, związane z historią budownictwa okrętowego w Szczecinie, od czasów przedwojennych aż do upadku Stoczni Szczecińskiej SA, a następnie powstałej na jej majątku Stoczni Szczecińskiej „Nowa”.

Centrum Solidarności Stocznia

O historii stoczniowej świetlicy i planach działalności Centrum Solidarności „Stocznia” mówił dyrektor Centrum, dr hab. Sebastian Ligarski.
W stoczniowej świetlicy zamierzamy urządzić dwie wystawy stałe. Na parterze chcielibyśmy pokazać historię szczecińskich stoczni i ich rolę w historii miasta. Takiej wystawy jeszcze w Szczecinie nie ma.
Na pierwszym piętrze zamierzamy zilustrować historię szczecińskiej „Solidarności” i pokazać wkład członków związku z naszego regionu w budowę związku – mówił, witając uczestników, Sebastian Ligarski. W planach jest urządzenie w stoczniowej świetlicy kawiarni oraz tarasu widokowego.

Stocznia Szczecińska

Okręty ze szczecińskich stoczni

O historii budowy okrętów w szczecińskich stoczniach mówił Oskar Myszor z Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
W Szczecinie pierwsze okręty powstały w połowie XVII w. Były to fregaty pomocnicze dla Szwecji, jednak pierwszym poważnym odbiorcą okrętów ze szczecińskich stoczni były Prusy.
W latach 1758 – 1760 zbudowano okręty dla tzw. Flotylli Zalewu Szczecińskiego, były to dwie fregaty, sześć małych galer oraz kilka mniejszych jednostek.
– Głównym ośrodkiem budowy okrętów wojennych w Szczecinie była stocznia „Wulkan”. Najważniejszymi okrętami zbudowanymi w stoczni „Wulkan” było sześć pancerników, z których jeden został sprzedany do Turcji.
W „Wulkanie” powstało także 18 krążowników, 108 torpedowców i trzy niszczyciele. Stocznia w Szczecinie była obok stoczni w Elblągu najważniejszym producentem torpedowców w Niemczech. „Wulkan” budował także okręty dla Rosji, Chin i Grecji.
Po wojnie Stocznia Szczecińska budowała dla Marynarki Wojennej ZSRR okręty warsztatowe, szkolne, oceanograficzne oraz okręty szpitalne. Ostatnim akcentem budowy jednostek wojennych Szczecinie była budowa w stoczni „Gryfia” pięciu patrolowców dla norweskiej straży przybrzeżnej.

Centrum Solidarności

Historia Stettiner Oderwerke

O historii stoczni Stettiner Oderwerke opowiadał były pracownik Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego, mieszkający obecnie w Berlinie, Ryszard Dąbrowski.
Stocznia Stettiner Oderwerke istniała w latach 1903-1945. Wcześniej w Szczecinie działały zakłady produkujące kotwice, łańcuchy okrętowe oraz maszyny parowe. W 1880 roku w Szczecinie produkowano holowniki, pchacze i pogłębiarki.
Po wybuchu II wojny światowej zaplanowano budowę w Stettiner Oderwerke kilkunastu łodzi podwodnych, ale udało się zrealizować tylko dwa projekty: U-821 i U-822. Jednostka U-821 została zatopiona przez brytyjskie myśliwce, a U-822 została zatopiona przez załogę 5 maja 1945 roku w Bremerhaven. W ostatnich miesiącach wojny pracowników Stettiner Oderwerke ewakuowano do stoczni w Lubece.
– Stocznia Oderwerke odrodziła się w Kolonii, ale na skutek wypadku zbudowanego w niej tankowca, za który obarczono stocznię, firma upadła. I tak zamknął się rozdział stoczni Oderwerke – mówił Ryszard Dąbrowski.

Centrum Solidarności w Szczecinie

Plastycy w stoczni

Ciekawą prezentację dotycząca współpracy szczecińskich artystów plastyków ze stoczniowcami przedstawiła Sabina Wacławczyk ze szczecińskiego Muzeum Techniki i Komunikacji.
W Biurze Projektowo-Konstrukcyjnym stoczni pracowała grupa plastyków, których zadaniem było projektowanie wnętrz statków, aby były one estetyczne i przyjazne dla załóg. Stocznia nawiązywała także współpracę z twórcami z zewnątrz, u których składała zamówienia na wykonanie określonych prac.
– Niektórzy plastycy nie byli zatrudnieni w Centralnym Biurze Konstrukcji Okrętowej, ale tworzyli duety twórcze i pracowali na zlecenie stoczni. Takimi twórcami byli Janina Kosińska i Jerzy Brzozowski, którzy zaprojektowali wnętrza na statkach przeznaczonych dla armatorów z Indonezji. Pracom, które ozdobiły tamte wnętrza, Związek Polskich Artystów Plastyków poświęcił nawet specjalną wystawę – mówiła Sabina Wacławczyk.
Plastycy dekorowali także wnętrza stoczniowej przychodni zdrowia, ośrodków wczasowych i domu kultury.
W stoczni pracował między innymi jeden z najwybitniejszych plastyków powojennego Szczecina, Andrzej Foryś, którego dyrektor stoczni ściągnął do Szczecina z Krakowa, oferując trzykrotnie wyższą pensję niż uposażenie asystenta na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Artysta otrzymał także w Szczecinie trzypokojowe mieszkanie oraz pomieszczenie na pracownię.
Foryś zaprojektował wnętrza do wielu serii statków budowanych w Szczecinie w latach 1960 – 1966. Artysta był także współorganizatorem wystawy wnętrz okrętowych w Muzeum Narodowym w Szczecinie.
Osobny rozdział twórczości artystycznej stanowiły hasła propagandowe i plansze tworzone dla potrzeb działu Bezpieczeństwa i Higieny Pracy.
Wiele z tych haseł dzisiaj budzi tylko uśmiech, ale trzeba przyznać, że pod względem plastycznym wiele z nich wykonano na wysokim poziomie.
Michał Paziewski przedstawił ciekawą historię robotniczych protestów w państwach Bloku Wschodniego w kontekście wystąpień polskich robotników przeciwko socjalistycznej rzeczywistości.

Solidarność Szczecin

Robotnicze protesty – nie tylko Szczecin

– O rewolcie Grudnia’70 wiemy już całkiem sporo, natomiast o innych wystąpieniach, które miały miejsce w innych państwach, wciąż wiemy niewiele- powiedział Michał Paziewski.
Niewiele osób wie, że do pierwszych protestów po śmierci Stalina doszło w maju 1953 roku w Bułgarii w zakładach tytoniowych. Robotnicy protestowali przeciwko podniesieniu norm produkcyjnych oraz związaną z tym obniżką płac. Protesty zakończyła obietnica poprawy sytuacji robotników. W Czechosłowacji w reakcji na niesprawiedliwą wymianę pieniędzy wybuchło ponad 130 strajków. Niszczono sowieckie flagi a popiersia Lenina i Stalina wyrzucano z budynków publicznych.
Strajkowano również w NRD, gdzie w protestach wzięło udział ponad 300 tys. młodych robotników. Domagano się zmniejszenia norm produkcyjnych, wolnych wyborów, a nawet dymisji rządu i zjednoczenia Niemiec. Protesty robotników, które określono jako „faszystowską rebelię”, wystąpienia krwawo stłumiła armia sowiecka.
W roku 1956 doszło do wystąpień robotniczych w Poznaniu, które były wstępem do protestów na Węgrzech, a później na polskim wybrzeżu.
– Na mapie śmierci sowietyzmu Szczecin, Gdańsk i Gdynia znalazły się wśród kluczowych ogniw wolności – podkreślił Michał Paziewski.

Szczecin Solidarność

W NRD spokojnie

Filip Gańczak z Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie przedstawił optykę widzenia wydarzeń szczecińskich przez władze Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Z referatu wynika wniosek, że na początku lat siedemdziesiątych władze NRD otrzymywały od swoich służb dyplomatycznych szczątkowe informacje o nastrojach robotników w Stoczni Szczecińskiej. Wynikało to z faktu, że w Szczecinie nie było wówczas konsulatu NRD, a relacje dla Berlina przygotowywali pracownicy konsulatu generalnego z Gdańska i stąd wynikały nieścisłości informacyjne, dotyczące stolicy Pomorza Zachodniego.
– Informacje konsulatu generalnego NRD skoncentrowane były przede wszystkim na tym, co działo się w Trójmieście. Doniesienia o Szczecinie były często spóźnione i bardzo lakoniczne – mówił Filip Gańczak.
Nawet prasa szczecińska docierała do konsulatu NRD w Gdańsku z opóźnieniem.
Relacje dotyczące wydarzeń Grudnia’70 władze NRD opierały o informacje pozyskane z placówek dyplomatycznych ZSRR.
Po powołaniu konsulatu NRD w Szczecinie przepływ informacji bardzo się poprawił, dlatego raporty z wydarzeń sierpnia’80 były już zdecydowanie bardziej dokładnie. Dyplomaci informowali, że strajk w Szczecinie objął stocznię remontową, w której remontowane są między innymi statki NRD-owskie.
Marian Jurczyk w roku 1980 zaprosił konsula generalnego NRD do udziału w odsłonięciu tablicy Ofiar Grudnia’70, a nawet do złożenia wieńca. Niemiecki dyplomata uznał ten gest za prowokację i zaproszenia nie przyjął.

Solidarność centrum Szczecin

Nauczyciele kształtują świadomość

Zbigniew Wesołowski przedstawił historię Zespołu Szkół Budowy Okrętów.
– Jako nauczyciele byliśmy współtwórcami robotniczych protestów, bo to przecież nasi uczniowie organizowali strajki w stoczni, to znaczy, że przekazaliśmy in właściwy system wartości – powiedział Zbigniew Wesołowski.
Zespół Szkół Budowy Okrętów wykształcił w sumie około 3 tys. absolwentów, z których większość zasiliła kadry szczecińskich stoczni.
Joanna Nowicka z wałbrzyskiej Akademii Nauk Stosowanych pokazała możliwości wykorzystania wiedzy płynącej z historii gospodarczej do kształcenia studentów. To bardzo ważny wątek, ponieważ na wielu uczelniach jako tzw. „studia przypadków” pokazujemy historię rozwoju i sukcesów zachodnioeuropejskich lub amerykańskich firm, pomijając doświadczenia płynące z przeszłości i teraźniejszości naszych przedsiębiorstw.

Szczecin Solidarność

– Dochodzi do sytuacji, w której studenci ekonomii lepiej znają historię rozwoju biznesu Steve’a Jobsa, Elona Muska czy Forda, niż rodzimych przedsiębiorców – mówiła w swoim wystąpieniu Joanna Nowicka.
Historia gospodarcza pomaga w podejmowaniu decyzji rynkowych, brak znajomości przeszłości może być przyczyną błędów i problemów w teraźniejszości. Powinniśmy uczyć nie tylko o tym, jak unikać błędów, ale też jak dostosować się do trudnych sytuacji, jakie niesie ze sobą prowadzenie biznesu. Powodzenie w biznesie to tak naprawdę sztuka podejmowania najlepszych możliwych decyzji we właściwym czasie.
Przykłady z krajowych firm powinny stanowić materiał do kształcenia studentów, ponieważ większość z nich będzie działać na naszym rynku.
Tylko nieliczni znajdą zatrudnienie w Europie Zachodniej lub USA, dlatego warto analizować historię polskich przedsiębiorstw, bo ona jest ciekawa i najbliższa naszej rzeczywistości. Ciekawym materiałem analitycznym dla studentów może być historia stoczni szczecińskich, ich sukcesu i upadku.

Solidarność Centrum

Polityka i sport w stoczniach

Historię Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” przedstawił w bardzo szerokim kontekście historycznym i kulturowym Ryszard Kotla.
– Problemem naszych przedsiębiorstw, w tym niestety także stoczni, stało się ingerowanie polityków w zarządzanie. To politycy chcieli decydować i niestety często decydowali o obsadzie w firmach, co niejednokrotnie doprowadziło do upadku tych firm – powiedział Ryszard Kotla.
Trudno się z taką tezą nie zgodzić. Skutki ręcznego sterowania politycznego widoczne są do dziś.

O sporcie w środowisku pracowników Stoczni Szczecińskiej mówił Ryszard Stefanik z Uniwersytetu Szczecińskiego.
Zgodnie z założeniami przyjętymi przez Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą sport w PRL miał być jak najbardziej masowy i dostępny dla wszystkich. Temu celowi miało służyć powoływanie początkowo kół, a później klubów sportowych w zakładach pracy.
Zakłady pracy miały obowiązek przeznaczania określonej puli pieniędzy na działalność sportowo-rekreacyjną dla pracowników i ich rodzin. Na drugim biegunie tej działalności znajdował się sport wyczynowy, który również był bardzo często popierany i finansowany ze środków dużych przedsiębiorstw, takich jak kopalnie czy stocznie.
Pierwsza wzmianka prasowa o działalności sekcji bokserskiej KS „Stoczniowiec” pojawiła się w roku 1947. Obok boksu istniała także sekcja żeglarska i tenisa stołowego. Sekcja nie rozwinęła jednak szerszej działalności. KS „Stal” przy Stoczni Szczecińskiej powstał 19 marca 1950 roku – powiedział Ryszard Stefanik.
Sportowcy uczestniczyli w różnego typu manifestacjach poparcia dla polityki partii i rządu. Ubrani w stroje sportowe brali udział w pochodach pierwszomajowych.
W wielu zakładach pracy sportowcy byli na etatach zakładu pracy. Tak było w kopalniach, portach i stoczniach. W klubach gwardyjskich sportowcy byli na etatach milicyjnych, a niektórzy nawet na stanowiskach w Służbie Bezpieczeństwa. W Żegludze Szczecińskiej na etatach był zespół piłkarek ręcznych.
Patologia państwa socjalistycznego widoczna była także w sporcie.

Historia upadku stoczniowego holdingu

Moja prezentacja dotyczyła analizy przyczyn upadku stoczniowego holdingu. Przedstawiłem historię powstania struktury holdingowej, najważniejsze etapy rozwoju oraz przyczyny upadku.
Część konferencji odbywała się w dawnej świetlicy Stoczni Szczecińskiej, po której oprowadzał uczestników dyrektor Centrum Solidarności „Stocznia”. Obejrzeliśmy miejsce, w którym po strajkach Grudnia’70 z robotnikami spotkał się Edward Gierek, a dziesięć lat później w sierpniu 1980 roku podpisano Porozumienia Sierpniowe. Organizatorzy obiecali, że spotkamy się na kolejnej konferencji w przyszłym roku.

Kursy walut

Średnie kursy walut NBP z: data

1 EUR - 1 USD -
1 CHF - 1 GBP -

Redakcja i reklama

Jezeli chcesz się z nami skontaktować lub nawiązać współpracę skorzystaj z formuarza
» kontakt

Wszystkie prawa zastrzeżone INFOMARE.pl

Realizacja portalu: Agencja Interaktywna KULIKOWSKI-IT.pl Projektowanie stron internetowych Szczecin