Dodano: 31 lip 2015, 23:15
Pierwszy przetarg opiewał na 380 mln zł, na drugim Lotos miał zaoszczędzić 200 mln zł, nie ograniczając zakresu remontu. Wygląda jednak na to, że i to drugie podejście nie udaje się firmie Lotos Petrobaltic, który od października ub. r. próbuje sfinalizować umowę na przebudowę w Stoczni Nauta platformy wiertniczej o nazwie „Petrobaltic”.
Po przebudowie platforma ma przekształcić się w nowe centrum wydobywcze, które zostanie posadowione na złożu B8 i w połowie 2016 roku przejmie od platformy „Lotos Petrobaltic” wszystkie funkcje związane z pełnym zagospodarowaniem złoża i uruchomieniem docelowej produkcji, wynoszącej 250 tys. ton. Całe zasoby złoża B8 szacuje się na ok. 3 i pół mln ton ropy naftowej, a to stanowi ok. 14 proc. rocznego zapotrzebowania Polski.
Pierwszy przetarg Lotos wstrzymał już po podpisaniu umowy z wykonawcami z Grupy MARS, tj. Stocznią Nauta, Energomontażem-Północ Gdynia i Stocznią Crist. Powodem były spadające ceny ropy naftowej i konieczność ograniczenia kosztów remontu, by zapewnić opłacalność całego programu zagospodarowania złoża B8. Drugi przetarg rozstrzygnięto w kwietniu 2015 roku, ale umowę tylko z dwoma pierwszymi wymienionymi firmami z Grupy MARS podpisano dopiero 23 czerwca br. Okazało się jednak, że umowa nie weszła jeszcze w życie, ponieważ Lotos nie podpisał dotąd umów z bankami, które miały współfinansować przebudowę platformy.
Marcin Zachowicz rzecznik prasowy Grupy Lotos zapewnił w piątek portal trójmiasto.pl, że „Spółka Lotos Petrobaltic jest w trakcie finalizacji potwierdzenia finansowania przebudowy platformy „Petrobaltic”. Decyzje instytucji finansujących są spodziewane w najbliższym czasie. Aktualnie prowadzone są ustalenia między stronami kontraktu, dotyczące uwarunkowań terminu wejścia umowy w życie. Moment uruchomienia docelowego wydobycia jest szczegółowo analizowany pod kątem dostępności finansowania oraz z uwagi na aktualne wahania notowań ropy naftowej. Ceny surowca w ciągu ostatniego miesiąca spadły o 25 proc. i są na najniższym poziomie od ostatnich sześciu miesięcy. Nie wykluczamy, że przy utrzymaniu się tego trendu konieczna będzie dalsza optymalizacja kosztowa i operacyjna realizacji projektu B8” stwierdził Marcin Zachowicz.
Z kolei inny portal wnp.pl, powołując się na wypowiedź rzecznika Agencji Rozwoju Przemysłu Joannę Zakrzewską, donosi, że ARP włączy się najprawdopodobniej w finansowanie przebudowy platformy „Petrobaltic” i że warunki finansowania już zostały uzgodnione z obiema stoczniami.
tekst i fot. (ls)