Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” na Targach Baltexpo

Dodano: 12 paź 2023, 8:05

Z Amarendra Roy, członkiem zarządu Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”, rozmawia Wojciech Sobecki

Z jaką ofertą stocznia „Gryfia” przyjechała na tegoroczne targi „Baltexpo”?

– Jesteśmy obecni na wszystkich najważniejszych morskich imprezach targowych na świecie, a do takich z pewnością należą targi Baltexpo w Gdańsku. Prezentujemy naszym klientom szeroką ofertę stoczni, zachęcamy do współpracy i przede wszystkim pokazujemy, że warto w naszej stoczni remontować jednostki, bo jesteśmy w stanie zaproponować najwyższą jakość prac w dobrych, konkurencyjnych cenach.

W ostatnim czasie sporo się w „Gryfii” zmienia…

Między innymi właśnie o tych zmianach chcemy poinformować naszych obecnych i przyszłych kontrahentów. Modernizujemy nabrzeża, kupujemy nowy sprzęt, poszerzamy ofertę usług i podnosimy ich jakość. Rozwijamy się i o tym chcemy powiedzieć wszystkim, którzy odwiedzają nasze stoisko.

Ale targi to nie tylko spotkania z armatorami…

Oczywiście, że nie. Bardzo ważne są dla nas kontakty z kooperantami. Stocznia korzysta z usług kooperantów, kupuje urządzenia, które następnie są montowane na statkach podczas remontów.
Chcemy zobaczyć ofertę kooperantów, a niektórym być może zaproponować współpracę. Tak więc nie tylko prezentujemy swoją ofertę, ale także jesteśmy bardzo ciekawi, co pokazują na swoich stoiskach inni, zarówno kooperanci jak i stocznie.

Czy już informujecie o budowie nowego doku?

Oczywiście, że tak. O takiej inwestycji trzeba mówić ze sporym wyprzedzeniem, aby w momencie przekazania do eksploatacji mieć już oferty na remonty w nowym doku, aby inwestycja jak najszybciej zaczęła na siebie zarabiać.

Czy macie już zapytania o remonty z wykorzystaniem doku nr 8?

Takie zapytania już się pojawiają, bo armatorzy wiedzą, że Stocznia Szczecińska „Wulkan” buduje dla nas nowy dok pływający, który będzie większy od naszego dotychczas największego doku nr 5.
W ten sposób wchodzimy na rynek remontów dużych jednostek, których dotychczas nie mogliśmy realizować, bo nie mieliśmy odpowiedniego doku.
To bardzo interesujący i dochodowy segment rynku, na którym chcemy zająć silną pozycję, tym bardziej, że część armatorów, których mniejsze statki już obsługujemy, posiada w swoich flotach większe jednostki, więc będziemy mogli zaoferować ich remonty w nowym, większym doku. Liczymy też na nowych klientów, których dotychczas u nas nie było, a którzy dzięki nowemu dokowi będą mogli remontować u nas swoje statki.

Dziękuję za rozmowę i życzę ciekawych, owocnych spotkań i wielu odwiedzin na stoisku „Gryfii”