WARSZAWA: 22:04 | LONDYN 20:04 | NEW YORK 15:04 | TOKIO 05:04

Morskie Historie: 54 lata temu w Stoczni Szczecińskiej powstała „AZTECA” – nowoczesny masowiec dla Meksyku

Dodano: 30 gru 2022, 5:55

W ostatnim dniu 1968 roku Stocznia Szczecińska przekazała meksykańskiemu armatorowi – firmie Transportation Maritime Mexicana, masowiec B 449, „Azteca”. Była to pierwsza z serii dwóch jednostek o nośności 26 tys. DWT. Odbiorcą obu masowców był armator z Meksyku.
Były to pierwsze statki w polskim przemyśle okrętowym, w których znajdowała się siłownia z okresowo automatyczną obsługą.

Jednostki oprócz typowych ładunków masowych, takich jak ruda, apatyty węgiel, koks czy zboża, mogły przewozić także drewno w ładowniach i na pokładzie.

Pierwszy statek – „Azteca”, posiadał trzy stacjonarne żurawie pokładowe. Druga jednostka – „Maya”, przekazana armatorowi w czerwcu 1969 roku, wyposażona została w przejezdną bramownicę, co było wówczas nowością w polskim przemyśle okrętowym.
Dokumentacja projektowo-konstrukcyjna statków powstała w Szczecinie, a głównym projektantem masowców był Jerzy Wojciech Piskorz-Nałęcki.
Po raz pierwszy w polskich stoczniach na jednostkach typu B 449 zastosowano tzw. „taranowy” kształt dziobu oraz „gruszkowy” kształt rufy, co znacząco zmniejszyło opory i pozwoliło na oszczędność paliwa. Jednostki spełniały rygorystyczne przepisy, obowiązujące na drodze Św. Wawrzyńca oraz na Kanale Panamskim.
Budując masowce z serii B 449, a nieco wcześniej drobnicowce typu B 466, Stocznia Szczecińska potwierdziła możliwości zaprojektowania i budowy najnowocześniejszych wówczas na świecie i trudnych konstrukcyjnie statków.