Dodano: 15 gru 2015, 7:04
Niemiecka flota handlowa od trzech lat się zmniejsza. Od 2012 roku możliwości transportowe niemieckiej floty spadły o 12%, a liczba jednostek zmniejszyła się prawie o 17%.
Ponad połowa armatorów niemieckich dysponuje flotą mniejszą niż 5 jednostek. Dla takich firm utrata nawet jednego statku to poważny problem.
Prezes Stowarzyszenia Armatorów Niemieckich, Alfred Hartmann w jednej z wypowiedzi stwierdził, że spadek niemieckiej floty handlowej zaczyna przybierać niepokojące rozmiary.
W 2015 roku liczba niemieckich statków handlowych zmniejszyła się o 117 statków z czego tylko 13 zezłomowano. Wiele jednostek sprzedano za granicę, co jak twierdzi Hartmann przyczynia się do utraty miejsc pracy w Niemczech.
Hartmann wskazał, że niewiele niemieckich firm żeglugowych może pozwolić sobie na budowę jednostek napędzanych gazem LNG, które są o około 25% droższe od statków korzystających z tradycyjnego paliwa żeglugowego. Zdaniem Stowarzyszenia Armatorów Niemieckich, aby rozwijać budowę jednostek napędzanych LNG, niezbędna jest pomoc rządu federalnego.
Fot. Wojciech Sobecki