Piraci porwali marynarzy

Dodano: 04 lis 2019, 13:43

Jak poinformowała media norweska firma żeglugowa J.J. Ugland, u wybrzeży Afryki Zachodniej piraci porwali 8 członków załogi (niektóre źródła mówią o 9 osobach) statku „Bonita”, wśród porwanych jest także kapitan jednostki. Statek oczekiwał na wejście do portu z ładunkiem gipsu. Ze względów bezpieczeństwa narodowość poszczególnych członków załogi nie została ujawniona, ale jedna z agencji prasowych podała, że są to prawdopodobnie obywatele Filipin.
Przedstawiciele armatora oświadczyli, że zespół reagowania kryzysowego zajmuje się sytuacją zgodnie z planami awaryjnymi i kontaktuje się z odpowiednimi organami. O sytuacji na bieżąco informowane są także rodziny członków załogi.
Rejon Zatoki Gwinejskiej, w którym doszło do porwania jest jednym z najbardziej niebezpiecznych akwenów morskich na świecie, gdzie bardzo często dochodzi do ataków piratów. W sierpniu w rejonie Kamerunu uprowadzono 8 marynarzy z niemieckiego statku, miesiąc wcześniej u wybrzeży Nigerii 10 tureckich żeglarzy.
International Maritime Bureau informuje, że w roku 2018 ilość aktów piractwa morskiego w porównaniu do roku 2017 nieznacznie wzrosła. W roku 2017 takich wypadków było 180 w roku ubiegłym ich liczba wzrosła do 201. Najbardziej niebezpiecznym miejscem dla statków okazał się rejon Zatoki Gwinejskiej. Niebezpieczne okazały się także akweny w pobliżu Somalii i Nigerii.
Warunkiem bezpieczeństwa jest z pewnością wzmocnienie ochrony niebezpiecznych obszarów przez marynarkę wojenną i straż przybrzeżną oraz wymiana informacji dotyczących zagrożeń w poszczególnych rejonach. Wpływ na zwiększenie bezpieczeństwa ma z pewnością coraz częściej zatrudniana w przypadku rejsów na zagrożone akweny profesjonalna i dobrze uzbrojona ochrona statków.

fot.jjuc.no