Dodano: 26 sty 2017, 7:46
Szymon Kuczyński, nominowany za samotny rejs dookoła świata małą łodzią bez silnika, został Żeglarzem Roku 2016 Magazynu „Wiatr”. To jego drugie zwycięstwo w internetowym plebiscycie (pierwszy raz zdobył tytuł przed trzema laty). Szymon otrzymał 48,2 proc. głosów. Drugie miejsce dla Aleksandra Hanusza (46,3 proc.), a trzecie dla załogi paraolimpijczyków z Rio de Janeiro: Moniki Gibes i Piotra Cichockiego (2,9 proc.). Kolejne pozycje zajęli Karol Jabłoński i Piotr Myszka.
Kuczyński jest pierwszym laureatem plebiscytu, który po raz drugi otrzymał nominację do tytułu. W 2013 roku wspólnie z Dobrochną Nowak zbudował pięciometrową drewnianą łódź typu Setka. Przepłynął ocean w wyścigu samotników „Setką przez Atlantyk” i udowodnił, że morskie żeglarstwo może być tanie oraz dostępne dla wszystkich. Po trzech latach otrzymał nominację za samotny etapowy rejs dookoła świata Maxus Solo Around. Szymon żeglował jachtem „Atlantic Puffin” o długości niespełna 6,5 metra. Wyruszył w listopadzie 2014 roku z Wysp Kanaryjskich i pożeglował na zachód przez Atlantyk i Kanał Panamski. Po niespełna 16 miesiącach zamknął okołoziemską pętlę w Las Palmas, pokonując ponad 28 597 mil. Płynął 6713 godzin, czyli prawie 280 dób. Średnia prędkość: 4,26 węzła. Średni przebieg dobowy: 101,8 mili. Zużył 700 litrów wody i przeczytał 225 książek.
Po przejściu Kanału Panamskiego, z zaledwie jednym postojem przepłynął Pacyfik. Od Australii, po awarii telefonu satelitarnego, żeglował bez kontaktu z lądem. Afrykę opłynął od południa, dookoła Przylądka Dobrej Nadziei. Następnie skierował się na północ, by po raz drugi przeciąć równik i dotrzeć do miejsca rozpoczęcia wyprawy. Po powrocie Szymon nadal mieszkał na jachcie. Wziął udział w 12 bałtyckich regatach. Siedem razy stanął na podium i czterokrotnie zwyciężył w grupie ORC (Memoriał Leonida Teligi, Regaty Unity Line, Świnoujście Cup i Sailbook Cup).
Fot.Dobrochna Nowak, Szymon Kuczyński