WARSZAWA: 15:40 | LONDYN 13:40 | NEW YORK 08:40 | TOKIO 22:40

Zakopane statki

Dodano: 02 sie 2023, 8:19

Miejska legenda, funkcjonująca od lat w niewielkim brytyjskim miasteczku Dartsmouth głosi, że pod miejskim parkiem zasypany jest okręt podwodny Królewskiej Marynarki Wojennej.
Podobno w każdej legendzie, nawet najbardziej nieprawdopodobnej, jest ziarnko prawdy. Sprawą zajął się Tom Kemp, wykładowca nawigacji w Britannia Royal Naval College, który po gruntownym przestudiowaniu materiałów archiwalnych doszedł do wniosku, że w miejskim parku w Dartsmouth może być zakopany okręt podwodny Brytyjskiej Marynarki Wojennej, oznaczony symbolem HMS E 52.

Okręt brał udział w pierwszej wojnie światowej, a następnie został sprzedany firmie wykonującej prace podwodne na brytyjskim wybrzeżu.
Kiedy nie był już potrzebny, HMS E 52 został zakopany podczas usypywania na rzece Dart terenu, który obecnie jest miejskim parkiem.

Po zbadaniu terenu georadarem dokonano kolejnego odkrycia. Okazało się, że pod powierzchnią parku spoczywa nie tylko brytyjski okręt podwodny, ale także niemiecka łódź torpedowa.
Teraz do akcji wkroczyli naukowcy z Uniwersytetu w Winchester, którzy przyznali, że wprawdzie obrazy uzyskane z georadaru nie są zbyt wyraźne, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że pod miejskim parkiem spoczywają okręty z czasów pierwszej wojny światowej. Kolejnym krokiem będzie wykonanie odwiertów na terenie parku, które pozwolą na dokładniejszą identyfikację obiektów.
Wykopanie na angielskim, pięknie przystrzyżonym trawniku okrętu podwodnego i niemieckiej łodzi torpedowej mogłoby okazać się sporą sensacją.

Wrak na plaży

Zakopane statki zdarzają się dosyć często, ale najczęściej takie znaleziska odnajdywane są nie w parkach, a na dnie morza, pod większą lub mniejszą warstwą mułu, ale jak się okazuje, wcale nie musi to być regułą.
Na plaży w Tankerton w hrabstwie Kent, podczas przeszukiwania bunkrów z czasów II wojny światowej, archeolodzy znaleźli zakopany w mule wrak statku. Jest to prawdopodobnie pochodzący z XVI wieku drewniany kadłub jednostki. Badacze uważają, że wewnątrz kadłuba mogą znajdować się przedmioty należące do załogi. Kompleksowe zbadanie wraku nie będzie łatwe, ponieważ jest on widoczny na plaży tylko podczas odpływu morza, a wydobycie kadłuba jest zbyt kosztowne i wiąże się z ryzykiem jego zniszczenia.

Władca zakopany wraz z okrętem

W Salshaugen w Norwegii odkryto statek wikingów w kurhanie, który wcześniej uznawano za pusty. Ponad 100 lat temu kurhan odkopał słynny norweski archeolog Haakon Shetelig, ten sam, który odnalazł w 1904 roku słynny statek „Oseberg” – największy i najlepiej zachowany statek Wikingów. W Salshaugen znalazł tylko kilka łopat i kilka grotów strzał. Badania przeprowadzone z pomocą georadaru wskazują, że w kurhanie mogą znajdować się szczątki całkiem sporego statku o długości ok. 20 metrów i szerokości ok. 5 metrów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jednostka może pochodzić z VIII wieku. Odkrycie może być związane z tradycją tzw. pochówków okrętowych, czyli ceremonii, podczas której zakopywano władców wraz z ich statkami. Tego rodzaju pochówki były wyrazem statusu i bogactwa i właśnie dlatego w kurhanie, który oryginalnie miał około 50 metrów średnicy i około 5 metrów wysokości, może znajdować się wiele cennych przedmiotów. Dokładny termin i zakres prac wykopaliskowych nie został jeszcze ustalony, ale badacze już dziś uważają, że możemy być świadkami bardzo ciekawego odkrycia.

Prawdopodobnie na świecie pozostało jeszcze bardzo wiele okrętów, które spoczywają na dnie oceanów i czekają na swoich odkrywców. Do kurhanów z epoki Wikingów zdążyliśmy się już przyzwyczaić, bo taka tradycja pochówku zmarłych była w Norwegii dosyć powszechna.
Od czasu do czasu pod warstwami mułu i piasku wraki znajdowane są na dnie mórz, ale wykopanie łodzi podwodnej w parku nawet u ekscentrycznych i przyzwyczajonych do niecodziennej sytuacji Anglików musi budzić zdziwienie.